Obserwatorzy

25. Lemoniadowy peeling do ciała od Treaclemoon.

Jakiś czas temu w niemieckim sklepie Muller. Pod wpływem impulsu kupiłam nieznanej mi dotąd firmy peeling.Zaskoczył mnie świetny zapach tego produktu dlatego go kupiłam. Dopiero w domu przeczytałam, że kupiłam Lemoniadowy peeling do ciała od Treaclemoon.

Skład peelingu:
Aqua (woda), uwodniona krzemionka, ciekła parafina, wazelina, alkohol cetearylowy, stearynian glicerylowy SE, kwas stearynowy, alkohol benzylowy, EDP (aromat) akrylany / akrylan C10-30 alkilu sieciowany polimer, uwodorniony olej z jojoby, etyloheksylogliceryna, sód wodorotlenki, tokoferol, cytral, limonen, linalol, CI 77499, CI 19140, CI 47005

Moja opinia:
Lemoniadowy peeling do ciała od Treaclemoon jest zamknięty w przeźroczystej, plastikowej tubie.Jak dla mnie to plus, bo widzę ile jeszcze mam kosmetyku.Łatwo się je otwiera i zamyka. Opakowanie jest ozdobione fajnym tekstem.Peeling ma bardzo gęstą konsystencję, w której znajdują się małe, czarne granulki. Kosmetyk ten nie jest ostry a jednak wspaniale się pieni i masuje się nim całe ciało, które po spłukaniu jest w dotyku aksamitnie gładkie, jędrne i pachnące lemoniadą. Dzięki temu orzeźwiającemu aromatowi odprężam się i relaksuję podczas kąpieli. Peeling nie wysusza ani nie podrażnia mojej skóry, wręcz nawilża ją i odżywia.Kosmetyk jest bardzo wydajny. Do masażu całego ciała potrzebujemy bardzo małej ilości. Plusem jest fakt, iż peeling nie zawiera parabenów i silikonu. Przetestowany został dermatologicznie i jest przyjazny dla środowiska.Koszt 225 ml peelingu to 2,95 Euro. Myślę, ze warto skusić się na ten kosmetyk, ja bardzo go polubiłam i sięgnę po niego jeszcze nie raz. Peeling dostępny jest w innych wersjach zapachowych.

8 komentarzy: