Obserwatorzy

66.TIZMI wielozadaniowy balsam do całego ciała

Jak mija wam styczeń kochani? Zima też wam tak bardzo dokucza jak i mi? W takie dni siedząc w domu, uwielbiam zajmować się pielęgnacją swojego ciała i testować kosmetyki. W zeszłym roku jedna z fejsbukowych znajomych poleciła mi portal Ambasadorka-Kosmetyczna, na którym szybko się zadomowiłam i ku mojej radości dostałam się do testu. Wprawdzie kosmetyk przeznaczony jest dla osób młodych z problemami skórnymi ale mnie to jeszcze bardziej ucieszyło, gdyż mam dwie dorastające córki, które borykają się z niedoskonałościami skórnymi, wypadaniem włosów i ich łamliwością.

Niedawno otrzymałam ten ciekawy, wielozadaniowy kosmetyk TIZMI Total Body Balm o zapachu piwoni & wanilii. Wielkim zaskoczeniem było dla mnie, gdy dowiedziałam się, że można stosować go zarówno do pielęgnacji ciała, jako krem do twarzy oraz maseczkę i odżywkę do włosów.Przekazałam balsam młodszej, siedemnastoletniej córce, prosząc o rzetelne przetestowanie. Córka chetnie podjęła wyzwanie i już pierwszego dnia zaczeła używać kosmetyku TIZMI.


Pierwsze co urzekło mnie i córkę w tym kosmetyku to wręcz niebiański zapach kwiatów piwoni połączony z wanilią.Wdychać można go bez końca i nie ma się dość. Balsam niby jest lekki, jednak trochę tłusty. Zawiera oleje: kosowy i z pestek winogron, masło shea oraz witaminy, które wspaniale natłuszczają skórę, odżywiają i powodują że jest miękka, jedwabiście gładka mocno nawilżona. Kosmetyk wręcz ekspresowo się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy a skóra wręcz proienieje.

Wielka miłosniczka prostownicy zniszczyła sobie włosy, więc zastosowała balsam na włosy. Po tygodniu stosowania zauważyła dużą poprawę kondycji włosów, które wygładziły się, przestały być matowe, straciły swą szorstkość i przestały się sypać. Z biegem czasu efekty są naprawdę wspaniałe.

Jako krem do twarzy kosmetyk również się sprawdza. Ja go bardzo lubię. Nie wyskakują po nim pryszcze a skóra jest gładka, napięta i nie przesusza się.


Największe efekty TIZMI dał stopom, które córka miała w strasznym stanie: popękane, suche pięty. Balsam zniwelował suchość naskórka, nawilżył i wygładził piety. Wreszcie stopy moja córka może pokazywać a nie nimi straszyć.Mąż też smarował swoje stopy Total Body Balm TIZMI i nie może nadziwić się zmianą jaka zaszła. Ma wreszcie gładkie pięty bez ostrych skórek i bolących pęknięć


Podsumowując testy wielozadaniowego balsamu do całego ciała TIZMI muszę przyznać, że jest to kosmetyk wart uwagi i zakupu. Ja na pewno będę go stosować na stopy i twarz a także moje obie córki. Widać efekty po dwóch tygodniach stosowania i myślę, że im dłużej będziemy go używać, tym więcej zauważymy pozytywnych cech tego produktu. Nie posiada on barwników, parabenow, parafiny, olei mineralnych, wazeliny czy silikonów. Jest to dla mnie wielki plus i z całego serca polecam !!!