Obserwatorzy

30. Peel-Off Maska do twarzy od Today.

Witajcie moi drodzy. U mnie nadal zimno, dzięki czemu siedzę w domu i mam czas na pielęgnację. Ostatnio będąc na zakupach w moje ręce wpadł interesujący produkt a mianowicie maska do twarzy z rumiankiem i aloesem Peel-Off od Today. Przyznam się szczerze, że do tej pory nigdy czegoś takiego nie używałam, ale że uwielbiam wszystko co dla mnie nowe, no to się skusiłam i zakupiłam. Produkt jest niedrogi,bo za podwójne opakowanie zapłaciłam 0,45 Euro.


Pierwszy raz maskę nakładałam z wielką ostrożnością i obawą. Jednak szybko przekonałam się, że jest to łatwa i nieskoplikowana czynność. Po otwarciu zobaczyłam, zelową, przeźroczystą maź,z maleńkimi mikrogranulkami, która przyjemnie pachniała rumiankiem. Zaczęłam nakładać maskę na twarz omijając okolice oczu i ust. Maska ma żadkawą konsystencję, jednak po chwili tężeje, aż zamienia się w jednolitą, przeźroczystą płachtę na naszej skórze.Pamiętajmy, że ten kosmetyk przeznaczony jest do cery tłustej i normalnej. Maska ma właściwości ściagające i wysuszające, więc mogłaby zaszkodzić zbyt suchej cerze.


Po około 10-15 minutach ściągnęłam maskę chwytając w okolicach brody i pociągnęłam do góry. Zeszła łatwo i bez bólu. Twarz przepłukałam wodą i wytarłam. Muszę przyznać, że skóra po zabiegu naprawdę bardzo się wygładziła, pojaśniała i nabrała blasku. Skóra stała się bardziej napieta i kilka zmarszczek się spłyciło co mnie ucieszyło ogromnie.Zawarte witaminy i minerały w masce odżywiły skórę twarzy. Za niewielką cenę możemy naszej skórze dostarczyć witamin i poprawić jej kondycję. Ja juz kupiłam sobie kilka opakowań na zapas i Wam też polecam :)


8 komentarzy:

  1. Ostatnio polubiłam maseczki peel off. Tą z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maseczki peel off totalnie podbiły moje serce od kiedy wypróbowałam jednej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam tej firmy....ale chętnie bym ją wypróbowała:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maski peel off kojarzą mi się z czasami gimnazjum- zamawiałam wtedy takie maski z oriflame czy avon :) Teraz dawno nie używałam.

    OdpowiedzUsuń