Obserwatorzy

35. Test kosmetyków z morskimi składnikami Le Petit Marseillais.

Od firmy Le Petit Marseillais otrzymałam do przetestowania zestaw ambasadorski, w którym znajdowały się dwa nowe kosmetyki z morskiej linii. Do dziś zastanawiam się jakim cudem zasłużyłam sobie na tak szczególne wyróżnienie, ale jestem niezmiernie szczęśliwa z tego faktu. Dostałam kurierem pięknie zapakowaną paczkę, w której znajdował się Balsam do bardzo suchej skóry Odżywianie i Pielegnujący krem do mycia Nawilżanie.

Pielęgnujący krem do mycia z algami z morza śródziemnego i białą glinką Le Petit Marseillais.


Skład produktu: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Ulva Lactuca Extract, Polyquaternium-7, Sodium Lauryl Sulfate, Kaolin, Styrene/Acrylates Copolymer, Acrylates Copolymer, Sodium Chloride, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum.

Krem do mycia zamkniety jest w plastikowej,eleganckiej, błękitnej butelce. Ma jedwabistą, kremową konsystencję i biały kolor. Bardzo obficie się pieni, świetnie rozprowadza się po skórze i dobrze się spłukuje. Po kąpieli moja skóra jest miękka, gładka i nawilżona. Krem do mycia nie podrażnia, nie uczula i odżywia skórę.Ma intensywny, morki zapach, który bardzo mi się podoba. Kąpiel z kremem do mycia to wielka frajda i przyjemność.

Balsam do ciała z algami z morza śródziemnego i białą glinką, przeznaczony do skóry bardzo suchej od Le Petit Marseillais.


Skład produktu:Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Maris Aqua, Laminaria Digitata Extract, Hydrogenated Palm Glycerides, Potassium Cetyl Phosphate, p-Anisic Acid, Propylene Glycol, Carbomer, Magnesium Chloride, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Chlorphenesis, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum.

Balsam jest niezwykle skuteczny. Odkąd pamietam zawsze miałam suchą skórę, którą drapałam i przez to podrażniałam. Odkąd mam balsam Le Petit Marseillais ten problem odszedł w zapomnienie.Natychmiast balsam przyniósł wielkie ukojenie mojej ściągniętej i szorstkiej skórze. Nareszcie mam skórę nawilżoną, odżywioną, gładką i jedwabistą w dotyku. Balsam zamknięty jest w błękitnej, plastikowej tubie, dzieki której możemy wycisnąć balsam do ostatniej kropli. Ma średnio gęstą konsystencję i biały kolor. Świetnie się go rozprowadza po skórze i szybko balsam sie wchłania. Cudnie pachnie morską bryzą. Zapach ten odpręza i koi moje nerwy, relaksuje i powoduje, że moja skóra pięknie pachnie. Zapach utrzymuje się około 3-4 godzin. Bardzo lubię ten kosmetyk i nie raz jeszcze po niego sięgnę.


Jestem pozytywnie zaskoczona skutecznością nowej morskiej serii kosmetyków Le Petit Marseillais. Oba kosmetyki, które testowałam naprawdę pielęgnują naszą skórę,odżywiają i są dla niej bardzo delikatne. Krem do mycia i balsam wzajemnie się uzupełniają i są idealne dla osób z problematyczną i suchą skórą. Polecam Wam te kosmetyki i zachęcam Was do ich wypróbowania.

Mnie zainspirowały te słowa Magdaleny Kulas:
Po kosmetyki z morskiej linii Le Petit Marseillais warto sięgać o każdej porze roku. Dzięki bogatej gamie śródziemnomorskich składników: algom, minerałom, białej glince i oligoelementom, zapewniają skórze głębokie nawilżenie i odżywienie. Tym samym dają uczucie komfortu i świeżości. Wyjątkowe produkty linii do morskiej pielęgnacji Le Petit Marseillais kompleksowo dbają o każdy typ skóry, a w szczególności suchą i bardzo suchą.

22 komentarze:

  1. Kilka razy miałam kosmetyki z tej firmy i dość mi się spodobały :D
    http://wishylss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam w swojej łazience kilkanaście kosmetyków LPM i wszystkie uwielbiam.

      Usuń
  2. Bardzo fajna firma, całkiem dobrze sprawdzają mi się jej kosmetyki :)

    Zapraszam-Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo zdanie o firmie i ich kosmetykach, które są boskie.

      Usuń
  3. ich zapachy są genialne:D i jak pięknie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie ten nowy zapach jest obłędny, normalnie mnie zahipnotyzował.

      Usuń
    2. wiesz ze mam ochotę lecieć i go wykupić na lata w zapasie?:D

      Usuń
    3. Ja również mam taką ochotę, bo boję się, że potem go zabraknie w sklepie.

      Usuń
  4. Zapach tej linii mnie ciekawi. Muszę powąchać w sklepie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę zachęcam Cię do wypróbowania. To inny zapach niż dotychczas nam znane.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Mnie morska linia urzekła zapachem jak i działaniem.

      Usuń
  6. Również testuję i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to bardzo się cieszę. Jestem ciekawa Twoich wrażeń i opinii.

      Usuń
  7. Zapowiadają się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. o, pierwszy raz te serię widzę u Ciebie ;) balsam już na pewno by się u mnie nie sprawdził, ze względu na parafinę:( dostaję po niej krostek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, zemoże parafina powodować jakieś skutki uboczne. Dobrze, że ja nie mam takiego problemu.

      Usuń
  9. chyba się skuszę :) Bardzo ciekawy post :)

    http://szmaratka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię produkty tej marki :)

    OdpowiedzUsuń