Jakiś czas temu wzięłam udział w naborze testerek na blogu Inveo . Udało mi się zakwalifikować i niedawno otrzymałam dwa balsamy do ust od Laura Conti.W paczce znajdował sie:
*Odmładzający Balsam do ust Botanical Lip Balm Laura Conti i
*Protect & Care Nawilżający Balsam ochronny o zapachu słodkich wiśni Laura Conti.
Odmładzający balsam do ust Botanical Lip Balm zawiera olejek z orzechów macadamia i kwas hialuronowy. Balsam ma naturalny kolor, kremową konsystencję i bardzo ładnie pachnie oraz smakuje. Pomadka ma za zadanie zapewnić zwiotczałej i przesuszonej skórze warg szybkie nawilżenie i regeneracje co zapewniają naturalne składniki. Jest ich aż 8:
Masło kakaowe, Masło Shea, Olej ze słodkich migdałów, Olej rycynowy, Olej słonecznikowy, Olej arganowy, Olej jojoba i Wosk ryżowy.
Po tygodniu stosowania zauważyłam działanie pomadki. Rzeczywiście skóra ust zdecydowanie się wygładziła i napięła, Usta stały się pełniejsze, bardziej elastyczne i nie wysychały tak szybko jak dawniej. Używam jej około cztery razy w ciągu dnia i jej efekty są dla mnie zadowalające. Dodatkową zaletą produktu jest fakt, że balsam nie zawiera żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. Jest to produkt vegański.
Protect & Care Nawilżający Balsam ochronny o zapachu słodkich wiśni Laura Conti to druga pomadka jaką mogłam przetestować. Ten balsam jest idealny na każdy dzień. Przeznaczony jest do codziennego użytkowania w każdej chwili, gdy tylko tego potrzebują tego nasze wargi. Pomadka ma za zadanie chronić usta przed wysychaniem, pęknięciami skóry i podrażnieniami. W składzie kosmetyk zawiera witaminy E i A oraz olej słonecznikowy. Bardzo pięknie pachnie i smakuje ta pomadka. Nie wyczułam żadnej sztuczności. Łatwo nakłada się na usta, lekko je nabłyszczając. Moje wargi po użyciu tego balsamu są naprawdę jędrne, nawilżone i chronione przed szkodliwymi czynnikami powietrza. Trzeba jej nieco częściej używać, ale mi to nie przeszkadza. Jedyną wada produktu jest delikatne opakowanie z plastiku, które niestety szybko może ulec zniszczeniu. Oprócz tego w tym produkcie nie znalazłam żadnych wad.
Dziękuję firmie COLORIS za możliwość przetestowania tych nowych balsamów, które sprawiło mi wiele frajdy i było przyjemne. Polubiłam oba kosmetyki i na pewno często będę po nie sięgać. Wam moi drodzy gorąco je polecam. Jeśli jeszcze ich nie znacie to zachęcam do zakupu. Jestem pewna, ze je pokochacie.
Ooooo nie wiedziałam, że ich pomadki są wegańskie :D
OdpowiedzUsuńJa do niedawna też myślałam, ze nie ma takich pomadek. Teraz przekonałam się, że są i rewelacyjnie pielęgnują usta.
UsuńFajna akcja, szkoda że ją przegapiłam. Super, ze testy wypadły pozytywnie i balsamy przypadły ci do gustu.
OdpowiedzUsuńMoże załapiesz się na przyszłe testowanko :)
Usuń