tag:blogger.com,1999:blog-71298928610632541322024-02-02T19:11:52.286+01:00Izzi.79 czyta " Żyj jak chcesz, ale nie przeszkadzaj innym" Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.comBlogger69125tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-32724536770975491582020-08-26T21:07:00.006+02:002020-08-26T21:07:51.067+02:0069. Odświeżacz powietrza Ambi Pur 3volution. W moim domu czuje się zapach kwiatów wiosennych dzięki Ambi Pur 3volution. Musze przyznać, że to urządzenie świetnie oczyszcza powietrze z niepożądanych zapachów. Rozprzestrzenia po całym moim domu przyjemną, delikatną i świeżą woń wiosny! Odkąd go mam jestem zachwycona zapachem, którego nigdy nie mam dosyć.
<div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWUg__cyT-v-gAv6Ocli6HIga6nxZufGPWy1vrbGXDmqJLMKjGOTOQ5pvvwGTosIj8rLkVkSs5IP2i8TFXcaKS3CL5kruPyi4IIsZpjwY2M9FJWSBRXGJurUlHn5t7qCH6S3gZnYzOqBTj/s810/60872658_1139917966188734_2059371320180736000_n.jpg" style="display: block; padding: 1em 0; text-align: center;"><img alt="" border="0" height="400" data-original-height="810" data-original-width="526" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWUg__cyT-v-gAv6Ocli6HIga6nxZufGPWy1vrbGXDmqJLMKjGOTOQ5pvvwGTosIj8rLkVkSs5IP2i8TFXcaKS3CL5kruPyi4IIsZpjwY2M9FJWSBRXGJurUlHn5t7qCH6S3gZnYzOqBTj/s400/60872658_1139917966188734_2059371320180736000_n.jpg"/></a></div>
Ten elektryczny odświeżacz ma w alternatywnie 3 dodatkowe zapachy, które zmieniają sie co 45 minut. Powoduje to, że mogę się cieszyć ciągłą świeżością dzień po dniu. Polecam bo mam ten produkt już długi czas i sprawdził się w róznych sytuacjach kryzysowych.
<div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxjxNkSYfnjwGlzxKo3X7Rhixw_XHqjy58WtelGEAv8YrDfXQ91SNZr53qpqFhjyaBc8XqzfBL51yFJo2kT3PvbaJPdnKfZrAd_4Co4_-ls8VVDtvjBaVyifoh_svKjXCBQuG2PFI7HLNb/s701/61459058_1145895582257639_1515973616963944448_n.jpg" style="display: block; padding: 1em 0; text-align: none;"><img alt="" border="0" height="400" data-original-height="701" data-original-width="526" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxjxNkSYfnjwGlzxKo3X7Rhixw_XHqjy58WtelGEAv8YrDfXQ91SNZr53qpqFhjyaBc8XqzfBL51yFJo2kT3PvbaJPdnKfZrAd_4Co4_-ls8VVDtvjBaVyifoh_svKjXCBQuG2PFI7HLNb/s400/61459058_1145895582257639_1515973616963944448_n.jpg"/></a></div> Jeśli lubicie kwiatowe, intensywne zapachy w swoim mieszkaniu to Ambi Pur 3volution jest idealny.Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-35015270270635693812019-05-21T10:27:00.000+02:002019-05-21T10:43:17.186+02:0068. Test podpasek Always Sensitive.Podpaski ALWAYS Sensitive są ostatnio w moim domu częstym gościem. Używam ich zarówno ja jaki moje dwie prawie dorosłe córki. O tych wkładkach higienicznych dowiedziałam się i je poznałam dzięki akcji ambasadorskiej na portalu <a href="https://www.everydayme.pl/">Everydayme</a>. Gdy otrzymałam zaproszenie do kampanii a później paczkę, moja radość była przeogromna. Kurier dostarczył mi taka oto przesyłkę:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit3V0xgLHzGL2Dmj9jd6WED_4wKBP7iqp3hk9SKN7rB_W9Jh8NRTVH3MSi4__-QmvUsBSWC2KQQeITTeAtmUKi3nSh6alVokr2QPxmlMcs0HhyphenhyphenivNtpowZmjXhvvjn_eRnnzDY303m9VTV/s1600/51304264_1072069379640260_5199554959783231488_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit3V0xgLHzGL2Dmj9jd6WED_4wKBP7iqp3hk9SKN7rB_W9Jh8NRTVH3MSi4__-QmvUsBSWC2KQQeITTeAtmUKi3nSh6alVokr2QPxmlMcs0HhyphenhyphenivNtpowZmjXhvvjn_eRnnzDY303m9VTV/s400/51304264_1072069379640260_5199554959783231488_n.jpg" width="400" height="225" data-original-width="960" data-original-height="540" /></a></div><br />
W środku znalazłam opakowanie podpasek Always Sensitive oraz masę próbek dla znajomych i przyjaciółek. Pierwsze oczywiście testowały te wkładki higieniczne moje córki. Najpierw usłyszałam od młodszej: -"Mamo, możesz je kupować, są w porządku." Za kilka dni starsza córka zaczęła używać Always Sensitive i powiedziała, że te podpaski są fantastyczne i mega chłonne.Zachwalała, że mają miękką powłokę, która zapewniła jej komfort i wygodę. Gdy przyszła kolej na mnie i sama użyłam podpasek Always Sensitive, przyznałam córkom rację. Są wspaniale chłonne,miękkie i delikatne dla skóry. Ich cienkość sprawia, że są dyskretne i pasują do każdego stroju. Skrzydełka z mocnym klejem zapewniają podpasce dobrą przyczepność i nie przesuwanie się.Nawet podczas kryzysowych sytuacji zapewniły mi 100% ochronę i nie wyczuwałam przykrego zapachu. Teraz kupujemy tylko podpaski Always i każdemu je polecamy :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCoQGZf1MJ2DyBveznckCizdGaHKffti9rCECjGyf6-fLmMQY48zYc11CPMwWqORhlsifc6WU-3bYwbw2e3gE6u3gvefMhhZZ4oovaB1ebF6bHXhmnQeUuNLUFZJmDmRuUFMJttq2I-_1O/s1600/always.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCoQGZf1MJ2DyBveznckCizdGaHKffti9rCECjGyf6-fLmMQY48zYc11CPMwWqORhlsifc6WU-3bYwbw2e3gE6u3gvefMhhZZ4oovaB1ebF6bHXhmnQeUuNLUFZJmDmRuUFMJttq2I-_1O/s400/always.jpg" width="400" height="225" data-original-width="960" data-original-height="540" /></a></div><br />
<br />
Podpaski <b>ALWAYS Sensitive </b> znajdują się w praktycznie w każdym sklepie. Dostępne są w trzech rozmiarach: <br />
*Normal ze skrzydełkami na lekkie i umiarkowane krwawienie,<br />
* Long ze skrzydełkami na umiarkowane i obfite krwawienie, <br />
* Night ze skrzydełkami odpowiednie na noc i na dzień w przypadku bardzo obfitego krwawienia.<br />
<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-56702098164576445162019-03-18T18:47:00.001+01:002019-03-18T18:47:52.266+01:00 67. Pomadka do ust Goldurbox Lipstick Oriflame<blockquote>Nie wiem czy słyszeliście o nowej akcji testerskiej <a href="https://www.facebook.com/testerkaviponline/?__tn__=%2Cd%2CP-R&eid=ARAimz6uP4vT-kBY3VwWuM1ZspN4Us4XqiW6I49mJ_yASw6V-4LoNhNunxSR9BNKlV92YmJYQs0LWxgg">Testerka Vip On Line</a>. To projekt, w którym można przetestować produkt za darmo i udzielić opinii. Ty także możesz zostać Ambasadorką.</blockquote><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVuAKvjYuwFFlu2CNFP_vZFQR6vZWCrx_IWflEg_yh61Ge0JL8pr3DrE8yzKGVhKm-Td0H_2DoqxQuRmSCL4Y9EAlFUWUo33qCAbMGYDHm1iUDRB83w2luHSScMaj1bu0rWpHradybp7kL/s1600/52720390_1085355214978343_7105972856646795264_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVuAKvjYuwFFlu2CNFP_vZFQR6vZWCrx_IWflEg_yh61Ge0JL8pr3DrE8yzKGVhKm-Td0H_2DoqxQuRmSCL4Y9EAlFUWUo33qCAbMGYDHm1iUDRB83w2luHSScMaj1bu0rWpHradybp7kL/s400/52720390_1085355214978343_7105972856646795264_n.jpg" width="400" height="300" data-original-width="720" data-original-height="540" /></a></div><br />
<blockquote>Otrzymałam do przetestowania pomadkę do ust Goldurbox Lipstick w odcieniu Rose.<br />
Po otwarciu zobaczyłam piękny, delikatny różowo-perłowy kolor, który łatwo nakłada się na usta. Pomadka lekko nabłyszcza ,oraz ma przyjemny smak i zapach, lecz nie utrzymuje się długo na wargach. Jej zaletą jest, że nie wysusza, a wręcz nawilża i pielęgnuje usta. W swoim życiu nie używałam tego koloru, ponieważ wydawał mi się zbyt jaskrawy, ale tą pomadkę pokochałam bardzo, bo jest stonowana i idealna dla mnie. Na pewno będę ją używać, bo odmładza mnie przynajmniej o 10 lat, dlatego warto mieć ją w swojej torebce.. Bardzo dziękuję, ze miałam możliwość przetestowania tego świetnego kosmetyku.</blockquote><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG91mkxBQOhL0ZgOv13tMYT1uw77bBATydj949RTQTWqyu50R16p6pbJdCPhW_TrlOCqzL_dDdkQLgT6EGQtEs0C9XwrCDd6cmUWHsv8ZI5TCFtslG27n4E_8Zed1T-v8bKMVKOsUFZSuU/s1600/52764706_334642940480221_19932573853548544_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG91mkxBQOhL0ZgOv13tMYT1uw77bBATydj949RTQTWqyu50R16p6pbJdCPhW_TrlOCqzL_dDdkQLgT6EGQtEs0C9XwrCDd6cmUWHsv8ZI5TCFtslG27n4E_8Zed1T-v8bKMVKOsUFZSuU/s400/52764706_334642940480221_19932573853548544_n.jpg" width="400" height="300" data-original-width="720" data-original-height="540" /></a></div><br />
<blockquote>Tak wyglądają usta pomalowane pomadką Oriflame.</blockquote><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG7TiZktGAbQXQrB2GzC4kLAQjtB-nzLi7u1GxNpNC15j8UI-S7V1iS3AU0j_Rm-qMba5BzPXe5O18__WWph7OiIQnEyjdAlaf38ePIVMEF5WDxh3-gpymeL1Lsvgy7gH_GS_V5n4mja-Y/s1600/52832684_1089587431221788_7507791120479289344_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG7TiZktGAbQXQrB2GzC4kLAQjtB-nzLi7u1GxNpNC15j8UI-S7V1iS3AU0j_Rm-qMba5BzPXe5O18__WWph7OiIQnEyjdAlaf38ePIVMEF5WDxh3-gpymeL1Lsvgy7gH_GS_V5n4mja-Y/s400/52832684_1089587431221788_7507791120479289344_n.jpg" width="293" height="400" data-original-width="528" data-original-height="720" /></a></div><br />
#projekttesterkaviponline , #monicajaniak-bartkowiakIzabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-54704344731494752752019-01-16T17:55:00.002+01:002019-01-16T20:35:27.599+01:0066.TIZMI wielozadaniowy balsam do całego ciałaJak mija wam styczeń kochani? Zima też wam tak bardzo dokucza jak i mi? W takie dni siedząc w domu, uwielbiam zajmować się pielęgnacją swojego ciała i testować kosmetyki. W zeszłym roku jedna z fejsbukowych znajomych poleciła mi portal <a href="https://ambasadorka-kosmetyczna.pl/">Ambasadorka-Kosmetyczna</a>, na którym szybko się zadomowiłam i ku mojej radości dostałam się do testu. Wprawdzie kosmetyk przeznaczony jest dla osób młodych z problemami skórnymi ale mnie to jeszcze bardziej ucieszyło, gdyż mam dwie dorastające córki, które borykają się z niedoskonałościami skórnymi, wypadaniem włosów i ich łamliwością.<br />
<br />
Niedawno otrzymałam ten ciekawy, wielozadaniowy kosmetyk TIZMI Total Body Balm o zapachu piwoni & wanilii. Wielkim zaskoczeniem było dla mnie, gdy dowiedziałam się, że można stosować go zarówno do pielęgnacji ciała, jako krem do twarzy oraz maseczkę i odżywkę do włosów.Przekazałam balsam młodszej, siedemnastoletniej córce, prosząc o rzetelne przetestowanie. Córka chetnie podjęła wyzwanie i już pierwszego dnia zaczeła używać kosmetyku TIZMI. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKSg1vLUWpiKL_zYBLRVLhELBQl_OTFRkeB3LnMa7CW3oBibizgRtYCipM2SluI2Xd_12fBXB3BIiy9LtgB1pyZiJIR8JQO58RMbD04VIaMHlXXmdi4EjtFLes_Z6_TwA-g1ruZRpV_0Dp/s1600/49673968_2198158220451182_8430563229117186048_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKSg1vLUWpiKL_zYBLRVLhELBQl_OTFRkeB3LnMa7CW3oBibizgRtYCipM2SluI2Xd_12fBXB3BIiy9LtgB1pyZiJIR8JQO58RMbD04VIaMHlXXmdi4EjtFLes_Z6_TwA-g1ruZRpV_0Dp/s400/49673968_2198158220451182_8430563229117186048_n.jpg" width="400" height="300" data-original-width="960" data-original-height="720" /></a></div><br />
Pierwsze co urzekło mnie i córkę w tym kosmetyku to wręcz niebiański zapach kwiatów piwoni połączony z wanilią.Wdychać można go bez końca i nie ma się dość. Balsam niby jest lekki, jednak trochę tłusty. Zawiera oleje: kosowy i z pestek winogron, masło shea oraz witaminy, które wspaniale natłuszczają skórę, odżywiają i powodują że jest miękka, jedwabiście gładka mocno nawilżona. Kosmetyk wręcz ekspresowo się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy a skóra wręcz proienieje. <br />
<br />
Wielka miłosniczka prostownicy zniszczyła sobie włosy, więc zastosowała balsam na włosy. Po tygodniu stosowania zauważyła dużą poprawę kondycji włosów, które wygładziły się, przestały być matowe, straciły swą szorstkość i przestały się sypać. Z biegem czasu efekty są naprawdę wspaniałe. <br />
<br />
Jako krem do twarzy kosmetyk również się sprawdza. Ja go bardzo lubię. Nie wyskakują po nim pryszcze a skóra jest gładka, napięta i nie przesusza się. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTku0TVMaRGiHv9OY4aSZXlgnrLEQbuDfGdH0oxEtdL1QJcx07QCIXA_PyWmXDnlPb5eiRIqbuzJPMJlWFyrAfDzQ3f_aLAYFp6eUhoDCaGtEfSr0kkNRr04hqgPFHsqJPOcg5J7mT9k8J/s1600/49900381_359849031263883_5680309985167278080_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTku0TVMaRGiHv9OY4aSZXlgnrLEQbuDfGdH0oxEtdL1QJcx07QCIXA_PyWmXDnlPb5eiRIqbuzJPMJlWFyrAfDzQ3f_aLAYFp6eUhoDCaGtEfSr0kkNRr04hqgPFHsqJPOcg5J7mT9k8J/s400/49900381_359849031263883_5680309985167278080_n.jpg" width="364" height="400" data-original-width="540" data-original-height="594" /></a></div><br />
Największe efekty TIZMI dał stopom, które córka miała w strasznym stanie: popękane, suche pięty. Balsam zniwelował suchość naskórka, nawilżył i wygładził piety. Wreszcie stopy moja córka może pokazywać a nie nimi straszyć.Mąż też smarował swoje stopy Total Body Balm TIZMI i nie może nadziwić się zmianą jaka zaszła. Ma wreszcie gładkie pięty bez ostrych skórek i bolących pęknięć<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOsYwPo6uK6Z6lzs2zYyULG6GkfRixJIiP83hIKw7MgE8s8Dh66Hjn8_ZHGVzREr-72pRIgVT7oHn2VYvYZxjUbnEBBI7Q3BZonGnS6IB8fZFLbQxxUErt4swyUAaYxgcioG96ev32v1Y3/s1600/tizmi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOsYwPo6uK6Z6lzs2zYyULG6GkfRixJIiP83hIKw7MgE8s8Dh66Hjn8_ZHGVzREr-72pRIgVT7oHn2VYvYZxjUbnEBBI7Q3BZonGnS6IB8fZFLbQxxUErt4swyUAaYxgcioG96ev32v1Y3/s400/tizmi.jpg" width="380" height="400" data-original-width="540" data-original-height="568" /></a></div><br />
Podsumowując testy wielozadaniowego balsamu do całego ciała TIZMI muszę przyznać, że jest to kosmetyk wart uwagi i zakupu. Ja na pewno będę go stosować na stopy i twarz a także moje obie córki. Widać efekty po dwóch tygodniach stosowania i myślę, że im dłużej będziemy go używać, tym więcej zauważymy pozytywnych cech tego produktu. Nie posiada on barwników, parabenow, parafiny, olei mineralnych, wazeliny czy silikonów. Jest to dla mnie wielki plus i z całego serca polecam !!!<br />
<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-11945855735243335202018-11-26T21:24:00.000+01:002018-11-26T21:42:55.493+01:0065. Przyprawy Vegeta Natur zagościły w mojej kuchni. Witajcie kochani. <br />
Ostatnio pogoda nienajlepsza, nie sprzyja spacerom i przebywaniu na dworze. W takie dni przesiaduję w kuchni i bawię się w gotowanie.Miałam szczególny powód i okazję do eksperymentów kuchennych, gdyż zostałam ambasadorką Vegeta Natur Potravka na portalu <a href="https://www.ofeminin.pl/">Ofeminin</a> i otrzymałam kilka przypraw do przetestowania.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZSY9O4DBoDA2W4WBmBTBluvjG2_v1SMrBQFnEaj_wSW0DzaqGqIo17O19WLz1dBfM9neNx5ShVVOH03jHAe5F1AFXSlc-eU94FRMhRXTIc1tfDdS3WcxU25wmmCaujBxcbR55L26o0Qhb/s1600/testowanie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZSY9O4DBoDA2W4WBmBTBluvjG2_v1SMrBQFnEaj_wSW0DzaqGqIo17O19WLz1dBfM9neNx5ShVVOH03jHAe5F1AFXSlc-eU94FRMhRXTIc1tfDdS3WcxU25wmmCaujBxcbR55L26o0Qhb/s400/testowanie.jpg" width="400" height="271" data-original-width="913" data-original-height="618" /></a></div><br />
Kurier dostarczył mi to pyszną paczkę, w której znalazłam :<br />
<blockquote>* Mieszankę przypraw Vegeta Natur z czosnkiem <br />
* Mieszankę Vegeta Natur do Gulaszu<br />
* Mieszankę Vegeta Natur do Złocistego Kurczaka<br />
* Kostki rosołowe Vegeta Natur drobiowe</blockquote><br />
Muszę przyznać, że byłam bardzo ciekawa jak sprawdzą się w kuchni i jak zmienią smak potrawy. Producent postarał się i sporządził przyprawy:<br />
<blockquote>* Bez konserwantów<br />
* Bez sztucznych barwników<br />
* w 100% naturalny skład<br />
* Bez glutaminianu sodu<br />
</blockquote><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSqdf3cFxjOdjlYGX6anR9UFeDDOlRKk-GB2mWv59XEuaQc6zrONm1vLAH1XFAz6JSHhJ6sx9KEC4FeWVBttbzfN5kjIaKxpQXpY77bZosHuujjx2VpTertVYmwwGdQtJh_-EaU3RNqNG-/s1600/veget.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSqdf3cFxjOdjlYGX6anR9UFeDDOlRKk-GB2mWv59XEuaQc6zrONm1vLAH1XFAz6JSHhJ6sx9KEC4FeWVBttbzfN5kjIaKxpQXpY77bZosHuujjx2VpTertVYmwwGdQtJh_-EaU3RNqNG-/s400/veget.jpg" width="400" height="379" data-original-width="720" data-original-height="682" /></a></div><br />
<blockquote><i>Moja opinia:</i></blockquote><br />
Przyprawy Vegeta Natur mnie naprawdę zachwyciły i zadziwiły. Ich skład jest o wiele, wiele lepszy i bardziej naturalny od wielu innych przypraw.Zwykła jarzynka czy mieszanka ziołowa to w 50 % sama sól. A tu mamy masę warzyw i ziół, które wzmacniają aromat i smak potrawy. Wystarczyła niewielka ilość mieszanki Vegeta by nadać potrawie dobrego smaku i wyrazistości. Przygotowałam naprawdę wiele posiłków dodając Vegetę Natur i przekonałam się, że smakują o wiele lepiej niż przyprawione dotychczas używanymi jarzynkami i innymi mieszankami ziół. Potrawy przypominają mi teraz posiłki z dzieciństwa przygotowywane przez moją babcię. Są o wiele aromatyczniejsze i pyszniejsze. Zamienię wszystkie przyprawy na Vegetę Natur i będę je polecać każdemu, gdyż są zdrowsze, zawierają mniej soli i zamieniają zwykłą potrawę w niebiański posiłek. Mój mąż nie wyobraża sobie już niedzielnego rosołku bez dodania kostki rosołowej, która sprawiła, że smakował nawet moim córkom "niejadkom". Zaś kurczak jeszcze nigdy nie był tak soczysty i chrupiący zarazem a jego smak to po prostu bajka.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdkoqEdBRt_e1n9gP_wh5m-Nanl8QvOXR3iIJ6-prVs93nuy6Gpca1L3IyiDzrczOCLXTgkP_Ai5uthRv398W1aj8XPJPwRHAVQ56pWrtP9wCkADM61BpdcSPAmslQJb1P9Ay3fEL9pFM4/s1600/kurczak+z+weget%25C4%2585.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdkoqEdBRt_e1n9gP_wh5m-Nanl8QvOXR3iIJ6-prVs93nuy6Gpca1L3IyiDzrczOCLXTgkP_Ai5uthRv398W1aj8XPJPwRHAVQ56pWrtP9wCkADM61BpdcSPAmslQJb1P9Ay3fEL9pFM4/s400/kurczak+z+weget%25C4%2585.jpg" width="300" height="400" data-original-width="720" data-original-height="960" /></a></div><br />
Przyprawy Vegeta Natur nie zabijają smaku i zapachu mięsa czy potrawy tylko podkreślają jego charakter, który jest wyrazistszy i bogatszy. W mojej kuchni nie ma już miejsca na inne mieszanki warzywno - ziołowe. U mnie króluje Vegeta Natur.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4Mc6HpS72z3XKXb6w1U027EXurTiBVXC9j7wonf-0oSZWXivc8eXGFZzmwyP8P69n3Wjew_1i5Vl8me0dLzfDtD0oY0vl70DZqfEYEOiXOcYq-ftiEBjcISmHQ1RY0pzJPWWBh2_wu4RA/s1600/46683465_566055037175505_2418475674693009408_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4Mc6HpS72z3XKXb6w1U027EXurTiBVXC9j7wonf-0oSZWXivc8eXGFZzmwyP8P69n3Wjew_1i5Vl8me0dLzfDtD0oY0vl70DZqfEYEOiXOcYq-ftiEBjcISmHQ1RY0pzJPWWBh2_wu4RA/s400/46683465_566055037175505_2418475674693009408_n.jpg" width="300" height="400" data-original-width="720" data-original-height="960" /></a></div><br />
Z całego serca dziękuję Ofeminin, że mogłam przetestować wszystkie te przepyszne produkty, które otrzymałam w paczce i poznać całkiem nowe smaki potraw.<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-58596378728913704992018-11-09T18:59:00.000+01:002018-11-09T19:32:33.993+01:0064. Monte Santi Frizzante Smoothsecco - owocowe wino musująceWitam serdecznie.<br />
Pierwszy raz udało mi się dostać do kampanii wina!!! Na Stronie <a href="https://www.facebook.com/MonteSantiradosnesmaki/">Monte Santi radosne smaki</a> zgłosiłam swoją osobę i zakwalifikowałam się. Byłam podekscytowana, bardzo ciekawa i niecierpliwie oczekiwałam przesyłki.<br />
Wreszcie kurier przywiózł mi dosyć dużą paczkę, która mnie zachwyciła.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbvNkqeKt58DriuSkEUEZLiNZzG8jCSSgLUAubclshFSwAC1HMqG-eTNKnWx7CbjxRhmmbEct-eQbvyyUlXZpgEbKMzkrev_dvdAUQU8MABj3lKHTNPQduoaFaUGrenJ_rL0FB1QY4givd/s1600/40404140_1324779860998304_3715853989074436096_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbvNkqeKt58DriuSkEUEZLiNZzG8jCSSgLUAubclshFSwAC1HMqG-eTNKnWx7CbjxRhmmbEct-eQbvyyUlXZpgEbKMzkrev_dvdAUQU8MABj3lKHTNPQduoaFaUGrenJ_rL0FB1QY4givd/s400/40404140_1324779860998304_3715853989074436096_n.jpg" width="400" height="400" data-original-width="540" data-original-height="540" /></a></div><br />
Po otworzeniu pudełka moim oczom ukazały się aż trzy musujące wina o różnych smakach i kolorach firmy Jantoń:<br />
* Truskawkowe Monte Santi Rossini Smoothsecco<br />
*Brzoskwiniowe Monte Santi Bellini Smoothsecco<br />
*Pomarańczowe Monte Santi Mimosa Smoothsecco<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvGguNyP78dGR3Z1qQtvOrNRGAGZzbGz8SLcdQBAYW4O-o071sWTnqJkEKW-msEqoWxr2peCDTJ83wfKYtGMQSyQN_hEWbrJhdazd8raK8ZFDSxH60BQjePAgCciQ_qzR-wn3V5MwoZPDW/s1600/santi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvGguNyP78dGR3Z1qQtvOrNRGAGZzbGz8SLcdQBAYW4O-o071sWTnqJkEKW-msEqoWxr2peCDTJ83wfKYtGMQSyQN_hEWbrJhdazd8raK8ZFDSxH60BQjePAgCciQ_qzR-wn3V5MwoZPDW/s400/santi.jpg" width="400" height="399" data-original-width="461" data-original-height="460" /></a></div><br />
Nie znałam do tej pory marki Jantoń, dlatego cieszył mnie fakt, że najpierw mogę przetestować wina przed ich zakupem. Nigdy nie miałam okazji kosztować takich win, więc do testów podeszłam bardzo ochoczo i się nie zawiodłam. Muszę przyznać, że nie bardzo lubię cierpkie, wytrawne wina. Dlatego, gdy podczas spotkania z koleżankami otwarłam pierwszą butelkę, zostałam wręcz porażona owocowym i lekko słodkim smakiem tego trunku. Nasz wybór padł na <b>brzoskwiniowe Monte Santi Bellini Smoothsecco</b> i każdej z nas ono zasmakowało. Podałam je mocno schłodzone w kieliszkach z kostkami lodu. Akurat było gorąco i z wielką przyjemnością delektowaliśmy się brzoskwiniowym, soczystym winem. Jest ono idealne na letnią porę w gronie znajomych czy rodziny, nie kwaśne ani nie za słodkie i wspaniale orzeźwia. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCqbejL9eSFqErtOb_yz609SoLlDrPUuAs441NvBLhDupi92ygVhpjoFrblUcx2LphU5mupxSJw6gUPYEVDNHG5i_wL4E3kQqM5CLDLFGReXEHcIXzyzs7Xq8Q0d7GZpMnSAV1LoyNV6Am/s1600/monte+santipom.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCqbejL9eSFqErtOb_yz609SoLlDrPUuAs441NvBLhDupi92ygVhpjoFrblUcx2LphU5mupxSJw6gUPYEVDNHG5i_wL4E3kQqM5CLDLFGReXEHcIXzyzs7Xq8Q0d7GZpMnSAV1LoyNV6Am/s400/monte+santipom.jpg" width="310" height="400" data-original-width="540" data-original-height="697" /></a></div><br />
Niezbyt długo czekało na wypróbowanie <b>truskawkowe Monte Santi Rossini Smoothsecco</b> Odwiedziła mnie siostra męża, która rzadko pije jakiś alkohol. Namówiłam ją na babski wieczór i spróbowanie musującego wina o smaku truskawek. Wybór był jak najbardziej trafny.Monte Santi Rossini bardzo jej zasmakowało i jak nigdy wypiła aż dwa kieliszki. Dla mnie truskawkowe, mocno schłodzone wino również jest smaczne, mocno aromatyczne i orzeźwiające.Jednak dla naszych mężów to wino jest troszkę za słodkie, więc zrobili sobie inny mocniejszy drink.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqcVmdlw7_Ynd1CM6_MrUIFspZ50XfCHFHyVE0zw4gGq7QQrtqMUWZKCuSzLVwgthoy9JxsesOM9mHj-13rYQYRjrE9hEITwx9arqbAhNisdJfu83bYCcWwf30uAQ62g1g7GUKu03j3m3f/s1600/pixiz-30-08-2018-11-50-27.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqcVmdlw7_Ynd1CM6_MrUIFspZ50XfCHFHyVE0zw4gGq7QQrtqMUWZKCuSzLVwgthoy9JxsesOM9mHj-13rYQYRjrE9hEITwx9arqbAhNisdJfu83bYCcWwf30uAQ62g1g7GUKu03j3m3f/s400/pixiz-30-08-2018-11-50-27.jpg" width="400" height="400" data-original-width="1200" data-original-height="1200" /></a></div><br />
<b>Pomarańczowe Monte Santi Mimosa Smoothsecco<br />
</b> czekało na przetestowanie nieco dłużej, ale zostało wypite z taką samą przyjemnością jak poprzednie. Bosko smakuje z dodatkiem lodu, wspaniale orzeźwia i gasi pragnienie. <br />
<br />
Znacie wina musujące Monte Santi. Jeśli tak to podzielcie się ze mną swoją opinią.<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-4792365155128970312018-10-24T16:50:00.002+02:002018-10-24T17:07:36.169+02:0063. Somat Gold tabletki do zmywarki - test.Znów mi się udało i zakwalifikowałam się do grona ambasadorek <b>Somat Gold</b> tabletek do zmywarki na portalu <a href="https://rekomenduj.to/#!/">Rekomenduj.to</a> Po krótkim czasie oczekiwania otrzymałam od kuriera wypakowaną po brzegi przesyłkę pełną tabletek Somat Gold. Tak wyglądała paczka po otwarciu pudełka:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9tchReDxQj0UX6VOStuqeLHnfM-S34n1-4wLdIs7hEqLBuH3f9ojwD_8bx0_zNzIS8PifQf7z_1eIQ-AnMDfAjxiaFfRn_duu2UwkoRo35PklBQvUi3tgMCuJWAJGiWIQ6jh45iprcOjv/s1600/42943230_304429760385987_1004264891126644736_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9tchReDxQj0UX6VOStuqeLHnfM-S34n1-4wLdIs7hEqLBuH3f9ojwD_8bx0_zNzIS8PifQf7z_1eIQ-AnMDfAjxiaFfRn_duu2UwkoRo35PklBQvUi3tgMCuJWAJGiWIQ6jh45iprcOjv/s640/42943230_304429760385987_1004264891126644736_n.jpg" width="434" height="640" data-original-width="538" data-original-height="794" /></a></div><br />
<blockquote><i>Informacja od producenta:</i><br />
<br />
Somat Gold Tabs usuwa nawet najbardziej uciążliwe zabrudzenia, takie jak osad z kawy i herbaty i zapewnia perfekcyjną czystość już w 40°. Dzięki funkcji bez namaczania, skutecznie usuwa przypalone resztki jedzenia bez potrzeby wcześniejszego namaczania. Oprócz funkcji soli i nabłyszczacza, Somat Gold Tabs chroni szkło przed korozją i matowieniem oraz przyśpiesza schnięcie naczyń. Olśniewająco czyste naczynia bez wysiłku z troską o środowisko naturalne.<br />
</blockquote><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimZe5W8CNzeRnWNJHmLQBpPA2REl3PbNtuQMDfk_Ablgb_7yyZ2URsJi2-q3HGtqUpLH8GGhJmB58g-SpSrrQfNG_1wZsbiPJ3ZgIEBYYg0mDqTZjiXGO-45Umzt1ZXLit6HaZHIC7ngYs/s1600/43033930_299151754216210_2062766247015088128_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimZe5W8CNzeRnWNJHmLQBpPA2REl3PbNtuQMDfk_Ablgb_7yyZ2URsJi2-q3HGtqUpLH8GGhJmB58g-SpSrrQfNG_1wZsbiPJ3ZgIEBYYg0mDqTZjiXGO-45Umzt1ZXLit6HaZHIC7ngYs/s640/43033930_299151754216210_2062766247015088128_n.jpg" width="432" height="640" data-original-width="538" data-original-height="797" /></a></div><br />
<blockquote><i>Moja opinia:</i></blockquote><br />
Testowanie tabletek <b>Somat Gold</b> było dla mnie przyjemne i satysfakcjonujące. Zaskoczyło mnie pozytywnie funkcyjne, elastyczne i bardzo praktyczne opakowanie, które można szczelnie zamknąć i przechowywać w nim tabletki praktycznie w każdym miejscu. Tabletka Somat po umieszczeniu w zmywarce radzi sobie u mnie z każdym zabrudzeniem nawet porządnie zaschniętym przypalonym sosem bez wcześniejszego namaczania. To samo dzieje się z innymi resztkami jedzenia i tłuszczem, które są skutecznie usunięte a naczynia po wyjęciu ze zmywarki lśnią czystością i przyjemnie pachną, bez użycia dodatkowych środków takich jak nabłyszczacz i sól.Jednak mycie trzeba nastawiać w temperaturze od 40 stopni wzwyż i trzeba o tym pamiętać. W niższej temperaturze na naczyniach zauważyłam zacieki i smugi. Dlatego każdemu, komu polecałam tabletki i rozdawałam próbki radziłam nastawiać zmywarkę na temperatury od 40 stopni wzwyż. Dzięki tabletkom, które myły w zmywarce moje naczynia, miałam o wiele więcej wolnego czasu dla siebie. Mogłam w tym czasie wypić w spokoju z koleżanka kawę, wybrać się na zakupy lub poleżeć w hamaku ciesząc się ostatnimi ciepłymi, jesiennymi dniami, czytając książkę lub drzemiąc. Od kilku miesięcy mam zmywarkę i teraz widzę ile czasu traciłam na ręczne mycie naczyń, które nie zawsze wyglądały przyzwoicie, zwłaszcza szklanki i kieliszki. Teraz mam ten problem z głowy i oszczędzam masę czasu i wody. Polecam tabletki <b>Somat Gold</b> bo warto je używać. Potwierdziła to większość osób, którym rozdałam próbki. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrcqiEvlkUaOXYP2YF-vExAnnIzMKf5-5Qq2d3VDraxIcKAymZkKFNrkMTq3BsnzTHLtgjwAyl5C3QBgPkqNRTe_P7NUGCDz2MOu66YuAPnhWx0pC4jk1h_oAZAamRdmjJpixEW5BIQMKt/s1600/44685227_245062693029766_7867329756314730496_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrcqiEvlkUaOXYP2YF-vExAnnIzMKf5-5Qq2d3VDraxIcKAymZkKFNrkMTq3BsnzTHLtgjwAyl5C3QBgPkqNRTe_P7NUGCDz2MOu66YuAPnhWx0pC4jk1h_oAZAamRdmjJpixEW5BIQMKt/s640/44685227_245062693029766_7867329756314730496_n.jpg" width="480" height="640" data-original-width="720" data-original-height="960" /></a></div>Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-75361813647151578132018-09-25T15:41:00.002+02:002018-09-26T20:17:09.927+02:0062. Sunlight Expert Extra Power - test tabletek do zmywarki. Dzięki stronie <a href="https://testmetoo.com/">Test Mee Too</a> mogłam poznać i wypróbować tabletki do zmywarki <b>Sunlight Expert Extra Power </b> . W przesyłce otrzymałam jedno opakowanie, w którym było 40 tabletek. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDjOmuIUVqZVqDOSnt6Mqbd4MaPBlIoCwX45NaWqOcipBwLEtflssf1eF3_Qe7CMop2IPyvm575CICrD6YqHN19qeudyyIrX9Km-BQBnehPIwePsqogmPKAf0ey0ENyQzb283dSv3uTO5J/s1600/37924130_975362332644019_6735982490910982144_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDjOmuIUVqZVqDOSnt6Mqbd4MaPBlIoCwX45NaWqOcipBwLEtflssf1eF3_Qe7CMop2IPyvm575CICrD6YqHN19qeudyyIrX9Km-BQBnehPIwePsqogmPKAf0ey0ENyQzb283dSv3uTO5J/s640/37924130_975362332644019_6735982490910982144_n.jpg" width="640" height="639" data-original-width="438" data-original-height="437" /></a></div><br />
<i>Opis producenta:</i><br />
<br />
Perfekcyjnie czyste naczynia nawet przy najtrudniejszych zabrudzeniach!<br />
SUNLIGHT Expert tabletki do zmywarki jest wzbogacony naturalnym ekstraktem z cytryny i mieszanką skutecznych środków czyszczących ora dodatkowym składnikiem odtłuszczającym.<br />
<br />
SUNLIGHT chroni środowisko! Opakowanie SUNLIGHT zostało zrobione w 85% z papieru z odzysku i jest w 100% zdatne do recyklingu.<br />
<br />
Nie usuwaj folii rozpuszczalnej w wodzie (Hydrofilm). Zawiera sól oraz nabłyszczacz.<br />
<br />
<br />
<b><i>Moja Opinia:</i></b><br />
<br />
Uważam, że tabletki do zmywarki <b>SUNLIGHT Expert Extra Power</b> są naprawdę świetne. Od razu wzrok przykuwa estetyczne, kolorowe opakowanie. Po otwarciu pudełka wyczuwa się śliczny, cytrynowy zapach. Specjalnie do pierwszego mycia użyłam Sunlight do bardzo zabrudzonych naczyń z niedzielnego obiadu.Program wybrałam jak najbardziej ekonomiczny. Zaobserwowałam, że tabletki są skuteczne, świetnie radzą sobie z różnymi zabrudzeniami, nawet z tymi najbardziej trwałymi takimi jak przypalony sos i tłuszcz. Naczynia po zastosowaniu tabletek SUNLIGHT lśnią i nie mają żadnego nalotu. Kieliszki i szklanki są idealnie domyte i błyszczą bez użycia dodatkowych środków, które wcześniej musiałam stosować. Zapach naczyń jest bardzo przyjemny i delikatny. Również cała zmywarka ładnie pachnie nawet po dwóch dniach.Nie zostają w zmywarce żadne, nierozpuszczone resztki tabletek co nieraz mi się zdarzało, gdy używałam tabletek innych firm. Jestem bardzo zadowolona z tabletek Sunlight Expert Extra Power i zamierzam je stosować już na co dzień. Ze szczerym sumieniem polecam wszystkim ten produkt, bo jest skuteczny a cena jest przystępna.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkHFtprnwpHNAhQTTzBWpYB3qhrlp5HjidHtEur2ceczljF00shjfb3JYCWeKH_nt86r1IqKnv3GVRncVr5O46R9b6z7f7v5avM0iWxFm6W19guZtnhVRv1XxcOFppvluAxd17Q9f21iG7/s1600/pixiz-31-07-2018-16-05-44.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkHFtprnwpHNAhQTTzBWpYB3qhrlp5HjidHtEur2ceczljF00shjfb3JYCWeKH_nt86r1IqKnv3GVRncVr5O46R9b6z7f7v5avM0iWxFm6W19guZtnhVRv1XxcOFppvluAxd17Q9f21iG7/s640/pixiz-31-07-2018-16-05-44.jpg" width="640" height="640" data-original-width="1100" data-original-height="1100" /></a></div><br />
Jeśli nie mieliście jeszcze w swoich rękach tabletek Sunlight to zachęcam do kupienia i wypróbowaniu ich w domu. Sami przekonacie się jak świetnie zmywają i usuwają wszelkie zabrudzenia te tabletki.Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-66063025994371526852018-08-24T19:41:00.004+02:002018-08-24T20:34:17.650+02:0061. Nowe balsamy do ust Laura ContiJakiś czas temu wzięłam udział w naborze testerek na blogu <a href="http://blog.inveo.biz.pl/">Inveo</a> . Udało mi się zakwalifikować i niedawno otrzymałam dwa balsamy do ust od Laura Conti.W paczce znajdował sie:<br />
*Odmładzający Balsam do ust Botanical Lip Balm Laura Conti i<br />
*Protect & Care Nawilżający Balsam ochronny o zapachu słodkich wiśni Laura Conti.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1JBMElkeTRavlfQJL2pDJPEQ5WQV9K2ZdIIz79sEW65mnDCbgL0elHbaAKahuKAU0MbVXcmlaK16dMmDgA8BnszZskjoe2SOwlOkxHnskTKUELUSnr7zAql6_GQGZCSKYfnJ14-YFFnXr/s1600/39980256_226107738249495_4554962501313232896_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1JBMElkeTRavlfQJL2pDJPEQ5WQV9K2ZdIIz79sEW65mnDCbgL0elHbaAKahuKAU0MbVXcmlaK16dMmDgA8BnszZskjoe2SOwlOkxHnskTKUELUSnr7zAql6_GQGZCSKYfnJ14-YFFnXr/s640/39980256_226107738249495_4554962501313232896_n.jpg" width="480" height="640" data-original-width="720" data-original-height="960" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8irWHOTAWyLqIf-hXWgdgiBPfuTBOod8EGhyphenhyphenIM9v8N4xBbSHBX7Jn3oCwaBLrfz5Ac_gypW0Fg-v2Rvx_gMHvAM3fGQi4uUDeKPZhwCssDzTRvORR9a3q-6dRj9mpxH9PvcvAR9VO3xU4/s1600/40079001_2174288419563339_6171128707336372224_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8irWHOTAWyLqIf-hXWgdgiBPfuTBOod8EGhyphenhyphenIM9v8N4xBbSHBX7Jn3oCwaBLrfz5Ac_gypW0Fg-v2Rvx_gMHvAM3fGQi4uUDeKPZhwCssDzTRvORR9a3q-6dRj9mpxH9PvcvAR9VO3xU4/s640/40079001_2174288419563339_6171128707336372224_n.jpg" width="480" height="640" data-original-width="540" data-original-height="720" /></a></div><b>Odmładzający balsam do ust Botanical Lip Balm </b>zawiera olejek z orzechów macadamia i kwas hialuronowy. Balsam ma naturalny kolor, kremową konsystencję i bardzo ładnie pachnie oraz smakuje. Pomadka ma za zadanie zapewnić zwiotczałej i przesuszonej skórze warg szybkie nawilżenie i regeneracje co zapewniają naturalne składniki. Jest ich aż 8:<br />
Masło kakaowe, Masło Shea, Olej ze słodkich migdałów, Olej rycynowy, Olej słonecznikowy, Olej arganowy, Olej jojoba i Wosk ryżowy. <br />
Po tygodniu stosowania zauważyłam działanie pomadki. Rzeczywiście skóra ust zdecydowanie się wygładziła i napięła, Usta stały się pełniejsze, bardziej elastyczne i nie wysychały tak szybko jak dawniej. Używam jej około cztery razy w ciągu dnia i jej efekty są dla mnie zadowalające. Dodatkową zaletą produktu jest fakt, że balsam nie zawiera żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. Jest to produkt vegański.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0vnxcxLDm_iujJ3uLGQOmjnrWG8qaq9FZ0nl86PLFArUtRdhXkvZS-D-ODrBETla7xIQbtn1aGdkZZ819iXlNG2ZZfgmFcp21clZ9eWf6_Y6oliCGZU3Zp8-1Ijd0Rm9EW3Kgk2Yy5Igd/s1600/40049184_522783021491296_7007828756534394880_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0vnxcxLDm_iujJ3uLGQOmjnrWG8qaq9FZ0nl86PLFArUtRdhXkvZS-D-ODrBETla7xIQbtn1aGdkZZ819iXlNG2ZZfgmFcp21clZ9eWf6_Y6oliCGZU3Zp8-1Ijd0Rm9EW3Kgk2Yy5Igd/s640/40049184_522783021491296_7007828756534394880_n.jpg" width="640" height="480" data-original-width="960" data-original-height="720" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDWyNmNs6hIfBVvTi3xqVE_NCLpzd_UzDBQI9EJy2H5FmxJG6GV1gYFzzfiDlC3nC_nxmNVIm7Mhp1Rnuay0v5WeTdnboNW-LEFg_nkuJTPMOjqs4OH56LjFA3DSnZmC2UAQHiTYYcFZCM/s1600/40073308_1622295024542508_2800816442226769920_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDWyNmNs6hIfBVvTi3xqVE_NCLpzd_UzDBQI9EJy2H5FmxJG6GV1gYFzzfiDlC3nC_nxmNVIm7Mhp1Rnuay0v5WeTdnboNW-LEFg_nkuJTPMOjqs4OH56LjFA3DSnZmC2UAQHiTYYcFZCM/s640/40073308_1622295024542508_2800816442226769920_n.jpg" width="640" height="480" data-original-width="960" data-original-height="720" /></a></div>Protect & Care Nawilżający Balsam ochronny o zapachu słodkich wiśni Laura Conti to druga pomadka jaką mogłam przetestować. Ten balsam jest idealny na każdy dzień. Przeznaczony jest do codziennego użytkowania w każdej chwili, gdy tylko tego potrzebują tego nasze wargi. Pomadka ma za zadanie chronić usta przed wysychaniem, pęknięciami skóry i podrażnieniami. W składzie kosmetyk zawiera witaminy E i A oraz olej słonecznikowy. Bardzo pięknie pachnie i smakuje ta pomadka. Nie wyczułam żadnej sztuczności. Łatwo nakłada się na usta, lekko je nabłyszczając. Moje wargi po użyciu tego balsamu są naprawdę jędrne, nawilżone i chronione przed szkodliwymi czynnikami powietrza. Trzeba jej nieco częściej używać, ale mi to nie przeszkadza. Jedyną wada produktu jest delikatne opakowanie z plastiku, które niestety szybko może ulec zniszczeniu. Oprócz tego w tym produkcie nie znalazłam żadnych wad.<br />
<br />
<br />
Dziękuję firmie COLORIS za możliwość przetestowania tych nowych balsamów, które sprawiło mi wiele frajdy i było przyjemne. Polubiłam oba kosmetyki i na pewno często będę po nie sięgać. Wam moi drodzy gorąco je polecam. Jeśli jeszcze ich nie znacie to zachęcam do zakupu. Jestem pewna, ze je pokochacie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpdJgm4VSTrOu-DkLlp8LZmMt441I8P032PvOWo2PxlIkcinYlg_kVt-4Tmvc0XK55fvfl7Frjidu9mPJUb1NXQ9TZnYf0OVt74RiMdpRbrUODyLwD6XS1UQjzIkdvcGv34sZ235OG9mE_/s1600/39216079_2251102775110869_5507823119307374592_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpdJgm4VSTrOu-DkLlp8LZmMt441I8P032PvOWo2PxlIkcinYlg_kVt-4Tmvc0XK55fvfl7Frjidu9mPJUb1NXQ9TZnYf0OVt74RiMdpRbrUODyLwD6XS1UQjzIkdvcGv34sZ235OG9mE_/s640/39216079_2251102775110869_5507823119307374592_n.jpg" width="449" height="640" data-original-width="306" data-original-height="436" /></a></div><br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-69429366918985774652018-08-13T19:43:00.000+02:002018-08-13T21:52:10.752+02:0060.Wielki test kosmetyków na Wizaż- L'OrealWiadomo,że na <a href="http://wizaz.pl/">Wizaż</a> można zgłaszać się do testów różnych kosmetyków. Uwielbiam ten portal bo poznałam tam kilka fajnych osób, z którymi mam teraz dobry kontakt,można poczytać recenzje, porady kosmetyczne, modowe i o zdrowiu.Każdy znajdzie coś dla siebie.<br />
<br />
Niedawno trwał nabór do wielkiego testowania kosmetyków L'Oreal, który podzielony był na cztery etapy. Mi jakimś cudem udało dostać się do drugiego etapu i otrzymałam do przetestowania dwa kosmetyki: <br />
<br />
<b>*Puder w kompakcie L'Oreal Paris Infallible </b>i<br />
<b>*Podkład L'OREAL INFALLIBLE Total Cover o odcieniu 12 rose</b><br />
<br />
Jak się można domyślić radość była przeogromna tym bardziej, że za moją aktywność na portalu dostałam dodatkowo w prezencie jeszcze dwa kosmetyki tej firmy. Były to: Szminka Lip Paint Lacquer nr 105 red Fiction L'Orear Paris Infallible oraz Długotrwała pomadka i błyszczyk 2w1 L'Oreal Paris Infallible o odcieniu red 596. Tak wyglądała przesyłka:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIOWMtykUxEXeB-J3Wwfev_ECj9UyryKZrH2H1JJvEJrg6vqiAy5dcpwTAO3vBuEx2lYAV4UbbV3CREl0xa3pCXIqQHvFdPyHt9iIq8QMIKT7HeYVR66SqM5LyrkPNOCcPuGsLP7MGCv-O/s1600/36148269_812441678965235_6352407031948771328_n%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIOWMtykUxEXeB-J3Wwfev_ECj9UyryKZrH2H1JJvEJrg6vqiAy5dcpwTAO3vBuEx2lYAV4UbbV3CREl0xa3pCXIqQHvFdPyHt9iIq8QMIKT7HeYVR66SqM5LyrkPNOCcPuGsLP7MGCv-O/s640/36148269_812441678965235_6352407031948771328_n%25281%2529.jpg" width="640" height="501" data-original-width="1080" data-original-height="846" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix_mEYwqGCaMyNy0yAwGN_5br9zCq9PUHE2LsR8QTZ2is29ouAcRdvlwLzzDLWg9t4sbdCjOluUU8qtKzl1E3pgwibeGQKNNwRheSsRBKapW7afCrksLtmonn_WU5rg2gbMlCNao0WzXQC/s1600/36511512_952133331632662_2622489533240836096_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEix_mEYwqGCaMyNy0yAwGN_5br9zCq9PUHE2LsR8QTZ2is29ouAcRdvlwLzzDLWg9t4sbdCjOluUU8qtKzl1E3pgwibeGQKNNwRheSsRBKapW7afCrksLtmonn_WU5rg2gbMlCNao0WzXQC/s640/36511512_952133331632662_2622489533240836096_n.jpg" width="592" height="640" data-original-width="698" data-original-height="755" /></a></div><b> L'OREAL INFALLIBLE Total Cover </b> o odcieniu 12 rose to najlepszy podkład jaki miałam do tej pory przyjemność używać.Ten kolor okazał się idealny dla mojej opalonej skóry. Podkład pokochałam od pierwszego użycia. Idealna konsystencja kosmetyku pozwala na łatwe nałożenie go zarówno palcami jak i gąbeczką. Równomiernie się rozciera i komponuje z moją skórą oraz świetnie matuje. Jest on niezwykle lekki dla mojej cery nie zatyka porów, nie roluje się po wyschnięciu, nie tworzy maski i nie mam po nim uczucia ściągania skóry. Naprawdę dobrze kryje moje niedoskonałości, utrzymuje się z łatwością ponad 12 godzin, bez poprawiania makijażu. Zmywa się łatwo płynem do demakijażu, nie wysusza skóry. Opakowanie jest przyjemne dla oka, łatwo wyciska się podkład z miękkiej i lekko przeźroczystej tubki, w której widać ile go jeszcze jest. Zapach ma przyjemny, nie drażniący. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNcjmyLvMIB0_Z1qeL0RE7BH-QS2EqygJBZKl7ng3wyJQQboKirRLN7x5x1SFgl_j0VsaGnk4VBhObKo0trqJghcZKHGFtLtB8lZP9BU65_Ff8RDMwR-3iAf6FYX7UTfUQSP6rfmw3Z-bh/s1600/36588281_2142486059369693_2732084557330251776_n%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNcjmyLvMIB0_Z1qeL0RE7BH-QS2EqygJBZKl7ng3wyJQQboKirRLN7x5x1SFgl_j0VsaGnk4VBhObKo0trqJghcZKHGFtLtB8lZP9BU65_Ff8RDMwR-3iAf6FYX7UTfUQSP6rfmw3Z-bh/s640/36588281_2142486059369693_2732084557330251776_n%25281%2529.jpg" width="512" height="640" data-original-width="760" data-original-height="950" /></a></div><b>Puder w kompakcie L'Oreal Paris Infallible</b> zrobił na mnie ogromne wrażenie. Błyszczące, czerwone pudełeczko przyciąga wzrok i kusi. Po otwarciu ujrzałam puder w kompakcie i gąbeczkę oraz lusterko, które pomaga, gdy musimy poprawić makijaż lub sprawdzić jak wyglądamy. Puder łatwo się nakłada, nie zapycha porów, nie ciastkuje się i fajnie matuje. Idealnie dopełnia podkład L'Oreal Infallible jak również innych marek. Utrzymuje się naprawdę długo, nie zmienia koloru po wyschnięciu i wygląda na skórze naturalnie. Jestem z niego również mega zadowolona.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0U2EnZKvjWWet0eovKA0Jw-v7zvYpRoyd-0P1Y4jJdl5mMx4OQSRkQwRT_xPthrp1Fv7e8QjRw3y397au0Bd52UHJFb-xXz4-FjVFcpbitXE5-eHGwPzGLjm4y2VBg8explXxJiNyT-_9/s1600/36648306_1830393753666143_3902724786307989504_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0U2EnZKvjWWet0eovKA0Jw-v7zvYpRoyd-0P1Y4jJdl5mMx4OQSRkQwRT_xPthrp1Fv7e8QjRw3y397au0Bd52UHJFb-xXz4-FjVFcpbitXE5-eHGwPzGLjm4y2VBg8explXxJiNyT-_9/s640/36648306_1830393753666143_3902724786307989504_n.jpg" width="640" height="640" data-original-width="640" data-original-height="640" /></a></div><b>Szminka Lip Paint Lacquer nr 105 red Fiction L'Orear Paris Infallible</b to mój ulubieniec>.Pomadka ma fajny aplikator, którym dokładnie się ją nanosi. Kolor ma mocny, soczysty, intensywny. Cudownie się błyszczy i połyskuje w świetle. Bardzo długo utrzymuje się na ustach. Nie powoduje wysuszenia ust i pomalowane wyglądają bardzo naturalnie. Kolor nie schodzi nawet podczas jedzenia i picia. Ta pomadka jest jedną z kilku, bez której nie wychodzę z domu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHByGgBy7-CPkMeoJS3hs8GECQQKbtk4xQGvEBJk-60-C9uHaJYEkzjzivoVkgzW4n9eyMT8WywVr0NsF6N5KoEFq4r2Axxz3-AfRldWOJ28wbcAuQ10OoHl2t74OpPJoB936J1iSjGAtp/s1600/36716389_666644317008233_6868646776484659200_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHByGgBy7-CPkMeoJS3hs8GECQQKbtk4xQGvEBJk-60-C9uHaJYEkzjzivoVkgzW4n9eyMT8WywVr0NsF6N5KoEFq4r2Axxz3-AfRldWOJ28wbcAuQ10OoHl2t74OpPJoB936J1iSjGAtp/s640/36716389_666644317008233_6868646776484659200_n.jpg" width="640" height="640" data-original-width="640" data-original-height="640" /></a></div>Nie mogę wyjść z podziwu długotrwałą pomadką i błyszczykiem 2w1 L'Oreal Paris Infallible o odcieniu red 596. Kolor pomadki jest intensywny, głęboki i utrzymuje się bardzo długo. Nawet, gdy coś jem to kolor się trzyma. Zapach i smak jej jest bardzo przyjemny. To teraz moja "The best" pomadka !!! <br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
A wy co myślicie o moich nowych kosmetykach? Używaliście je kiedyś? Chętnie poznam wasze zdanie o nich i opinie.<br />
<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-32579092638974301182018-08-01T20:23:00.000+02:002018-08-01T20:23:29.170+02:0059. Szampon Micelarny od Niwea !!!Niedawno założyłam sobie konto na <a href="https://www.nivea.pl/">Klub Nivea</a> i zgłosiłam się do testów nowego Szamponu Micelarnego Nivea.Ucieszyłam się, bo długo nie musiałam czekać. Dostałam się do grupy testerek i kurier przywiózł mi przesyłkę z kosmetykiem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh0imbaORIHJdvsfBnchpNov5825hGl4Hh7m1C_h8qyFk6aeTzFKUTwsyn9yt3MExZpI7gnlbTYNOFrqYykmb4_LnzYM0pqP2Rpiil93cvaxL3wctAb34CeWtjENXJwfdH6tba27f9Q7RJ/s1600/36978133_959138367599749_4451561219496607744_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh0imbaORIHJdvsfBnchpNov5825hGl4Hh7m1C_h8qyFk6aeTzFKUTwsyn9yt3MExZpI7gnlbTYNOFrqYykmb4_LnzYM0pqP2Rpiil93cvaxL3wctAb34CeWtjENXJwfdH6tba27f9Q7RJ/s640/36978133_959138367599749_4451561219496607744_n.jpg" width="486" height="640" data-original-width="481" data-original-height="633" /></a></div><br />
<br />
Nawilżający Micelarny Szampon Nivea wzbogacony jest o esencję z kwiatu lotosu. Nie zawiera silikonów, parabenów i barwników. Ochoczo wzięłam się za testowanie i nie zawiodłam się. Szampon Micelarny Nivea zaskoczył mnie na wielki plus. Praktyczna, poręczna butelka ułatwia idealne dozowanie kosmetyku. Butelka jest przeźroczysta, więc widać ile mamy jeszcze kosmetyku. Szampon jest bezbarwny, obficie się pieni, jest bardzo wydajny, starcza na długi czas i dobrze oczyszcza włosy jak i skórę głowy. Po wysuszeniu włosy są jedwabiście gładkie, miękkie, lśniące, puszyste ale nie puszą się i nie elektryzują. Przestała mi dokuczać skóra głowy po kilku myciach, nie była już tak podrażniona jak dawniej i nie muszę się już drapać. Zapach szamponu jest delikatny, dyskretny ale przyjemny. Wyczuwa się kwiatowy aromat.Jak dla mnie jest to jeden z lepszych kosmetyków do mycia włosów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEWbJXFB9bE6KXjrUK4b5OLF4-bvDwNadd3qNx4hqDzLvkRYxfuUltw_tsNx0ilqXbR4_9Cz43Js5e6bSZBPswx37bbaUecvZlukHD1JK5UlB563sjK9wnh5JJs4MXMdFhzXR1W5krFI5N/s1600/36983636_959137814266471_9060067196893396992_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEWbJXFB9bE6KXjrUK4b5OLF4-bvDwNadd3qNx4hqDzLvkRYxfuUltw_tsNx0ilqXbR4_9Cz43Js5e6bSZBPswx37bbaUecvZlukHD1JK5UlB563sjK9wnh5JJs4MXMdFhzXR1W5krFI5N/s640/36983636_959137814266471_9060067196893396992_n.jpg" width="370" height="640" data-original-width="510" data-original-height="883" /></a></div><br />
<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-42226795866940111672018-07-12T22:40:00.000+02:002018-07-12T22:50:25.844+02:0058. Zestaw degustacyjny od Purina Gourmet GoldMój kot otrzymał kilka dni temu zestaw degustacyjny od Purina GOURMET GOLD. Prezentował się on tak po otwarciu eleganckiej złotej koperty. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6BSK44RheUWuH0k5-C3ThYHUUmbr7RcPt6raRaRJCXYBBsoZEM6yIxbiI3Z4CTo9P3WkyfRyFruuqnIJfNR9N7fF1NajRhz6JBgIHlLglGhhiBzgU4iFOZOzKFncgs1EZ5a1kdJdkTQ79/s1600/karma.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6BSK44RheUWuH0k5-C3ThYHUUmbr7RcPt6raRaRJCXYBBsoZEM6yIxbiI3Z4CTo9P3WkyfRyFruuqnIJfNR9N7fF1NajRhz6JBgIHlLglGhhiBzgU4iFOZOzKFncgs1EZ5a1kdJdkTQ79/s640/karma.jpg" width="612" height="640" data-original-width="568" data-original-height="594" /></a></div><br />
Na stronie <a href="https://www.gourmet-kot.pl/gourmet-gold">Purina Gourmet Gold</a> można jeszcze zamówić taki zestawik. Uważam, że warto bo znajdziecie tam pyszną puszkę z mokrą karmą, kilka fajnych magnesów na lodówkę i książeczkę z daniami dla naszych pupili.<br />
<br />
Co mogę powiedzieć o karmie. Po otwarciu puszki wyczułam smakowity zapach, który przygonił mojego Maksia do miski. Łasił się i ocierał o moje nogi prosząc o smakołyk. W środku była mokra karma dosyć gęsta z sosikiem. Nie był mój kocur zbyt głodny a jednak jedzonko zasmakowało,gdyż pochłonął go w ekspresowym tempie i patrzył by mu dać więcej. Następnie wyczyścił futerko, zdrzemnął się z godzinkę i wyruszył na łowy. Dziękuję firmie Purina za możliwość wypróbowania tej smacznej karmy przez mojego kocura.Nazajutrz kupiłam mojemu kotu kilka puszeczek Puriny Gourmet Gold.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOG8BmJ5H3w9UWEE2JxQzP87SYbOgjPpCVKLDFpjQ-xgzyJq1MuFhOC-v6Jfzp88AND4U8SW-nJr18zCXvQ4sXcm3CqqCB9bpjxOwhXapN2Xa7qwxjFv3mrG-oHAVUz1dDcicnnQegu6dl/s1600/leniuch.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOG8BmJ5H3w9UWEE2JxQzP87SYbOgjPpCVKLDFpjQ-xgzyJq1MuFhOC-v6Jfzp88AND4U8SW-nJr18zCXvQ4sXcm3CqqCB9bpjxOwhXapN2Xa7qwxjFv3mrG-oHAVUz1dDcicnnQegu6dl/s640/leniuch.jpg" width="640" height="359" data-original-width="960" data-original-height="538" /></a></div><br />
Prawda, że przystojniak z niego? Hi, hi... :) :) :)<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-5171741282669139172018-06-14T10:41:00.001+02:002018-06-14T10:43:26.949+02:0057. Test antyperspirantu DOVE Compressed.<br />
Witajcie kochani. Chciałabym tym razem podzielić się z Wami moją opinią z testu antyperspirantu <b>DOVE Compressed</b>. Zgłosiłam się do testu na portalu <a href="https://polki.pl/">Polki.pl</a>. Moja radość była ogromna, gdy kurier przyniósł taką śliczną paczkę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQeWaZDrYzkrvn6-Tdb4MX4AV_5_Yel9J4vCCoeS9U66w6ZRQfvWZefT-Lksl74NtRsyIlg7ORMfQ0zA-xmLSS63zJzlvtyq6z0aC8E3JdINGnXIfaAR03V7sJ_aOVdrMXsp6mzXBHxeX1/s1600/34400281_1090431761098236_5271359606017228800_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQeWaZDrYzkrvn6-Tdb4MX4AV_5_Yel9J4vCCoeS9U66w6ZRQfvWZefT-Lksl74NtRsyIlg7ORMfQ0zA-xmLSS63zJzlvtyq6z0aC8E3JdINGnXIfaAR03V7sJ_aOVdrMXsp6mzXBHxeX1/s640/34400281_1090431761098236_5271359606017228800_n.jpg" width="640" height="358" data-original-width="1600" data-original-height="896" /></a></div><br />
<blockquote>Moja opinia:</blockquote>Antyperspirant Dove Original Compressed to kosmetyk, na którego mogę naprawdę liczyć. Mała butelka 75 ml zawiera w sobie normalną dawkę kosmetyku. Na początku było to dla mnie dziwne, ale dzięki nowoczesnej technologii kompresji jest to możliwe. Dove ma delikatny i przyjemny, nie drażniący nosa zapach, który utrzymuje się przez dobrych kilka godzin. Jest mega wydajny i starcza na kilka tygodni. Nie zawiera alkoholu, wchłania się szybko i nie pozostawia plam na ubraniach. Antyperspirant jest delikatny dla mojej skóry, nie podrażnia jej i nie uczula. Pod pachami moja skóra jest jedwabiście miękka, gładka, nawilżona. To kosmetyk, który warto mieć w swojej kosmetyczce.Nie znalazłam w nim żadnych wad.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiowdbeWbdEEmPwK46tjobfvp6ubCqIxrAryGVL2tbwGgPLdNyfMXdWy28b-2qts_CrV6ooJX-8KhXIEPNSmRAQDjkhuII0Z2PaPFOf3S7ZHzOKvR9QNqwpFCP5EuUTo-7xLbbKhOMjJ1a7/s1600/34400265_1090431827764896_5211573034191683584_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiowdbeWbdEEmPwK46tjobfvp6ubCqIxrAryGVL2tbwGgPLdNyfMXdWy28b-2qts_CrV6ooJX-8KhXIEPNSmRAQDjkhuII0Z2PaPFOf3S7ZHzOKvR9QNqwpFCP5EuUTo-7xLbbKhOMjJ1a7/s640/34400265_1090431827764896_5211573034191683584_n.jpg" width="358" height="640" data-original-width="896" data-original-height="1600" /></a></div><br />
Jeśli jeszcze nie miałyście okazji wypróbować antyperspirantu Dove to zachęcam Was do tego zwłaszcza w upalne dni lub, gdy uprawiacie sporty.<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-60638961386640149082018-06-07T21:03:00.000+02:002018-06-07T21:45:59.869+02:0056. Suplement diety Ligamento wzmacniający układ ruchu.Jestem dosyć aktywną osobą, która często uprawia sport. Dodatkowo pragnę zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Wiąże się to z wielkim wysiłkiem, zmęczeniem a czasem problemami z mięśniami, stawami czy boleściami więzadeł. Miałam też naderwane ścięgno w lewej nodze i czasem odczuwam przez to wielki dyskomfort a nawet ból. Dlatego wielką radość sprawiła mi wiadomość, że dostałam się do kampanii<b> Ligamento</b> na portalu <a href="https://ekspert.streetcom.pl/pl/secured">Streetcom</a>. Otrzymałam suplement diety na cały miesiąc dla siebie i opakowanie Ligamento dla znajomych. Tak wyglądała paczka:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr1YvD_VaEonmOvdKIre2E9ovPHLhSjERhCeTczkkcszOO5QUU5y8UjUfXyH855H_59q8zNML1GMniqgIAEo1gPPw67vObg48ZJSd4F-ln5uVPltk0BCEqNrEv-urJ7Z58crM3r5Gp4fAF/s1600/ligamento.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr1YvD_VaEonmOvdKIre2E9ovPHLhSjERhCeTczkkcszOO5QUU5y8UjUfXyH855H_59q8zNML1GMniqgIAEo1gPPw67vObg48ZJSd4F-ln5uVPltk0BCEqNrEv-urJ7Z58crM3r5Gp4fAF/s640/ligamento.jpg" width="639" height="640" data-original-width="534" data-original-height="535" /></a></div><br />
<blockquote>Skład tabletek:</blockquote>ekstrakt z nasion grejpfruta, ekstrakt z kłącza kurkumy (Curcuma Longa L) standaryzowany na zawartość 10% kurkuminy, hydrolizowany kolagen typu I, magnez (wodorowęglan magnezu), bromelaina, papaina, cynk (siarczan cynku), mangan (siarczan manganu), witamina B12 (cyjanokobalamina).<br />
<br />
<blockquote>Dla kogo poleca się Ligamento:</blockquote>osobom po przebytych urazach ścięgien i więzadeł<br />
osobom po przebytym chirurgicznym leczeniu uszkodzeń więzadłowych<br />
osobom aktywnym, uprawiającym sporty kontuzjogenne<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyQHPuFYvf1-v08TmzH-tmI27J8DL0euSsB_11twI3CEf47lchGswLyCJluqgz1ZBbhtihcKgc5RpYDYhGCL3kvO3YG91lv2_DLaZg2deUGnwC1RZBeK3zwnPph8J4U5-UlT1rFRHN3jjk/s1600/logam.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyQHPuFYvf1-v08TmzH-tmI27J8DL0euSsB_11twI3CEf47lchGswLyCJluqgz1ZBbhtihcKgc5RpYDYhGCL3kvO3YG91lv2_DLaZg2deUGnwC1RZBeK3zwnPph8J4U5-UlT1rFRHN3jjk/s640/logam.jpg" width="640" height="563" data-original-width="256" data-original-height="225" /></a></div><br />
W jednym opakowaniu znajduje się 60 tabletek powlekanych, które przyjmujemy każdego dnia po 2 sztuki. Połyka się je łatwo, nie są gorzkie, nie powodują u mnie zgagi ani innych ubocznych objawów.Kupiłam dodatkowo dwa opakowania dla męża by mógł razem ze mną testować ten suplement. Stosujmy go prawie 2 tygodnie i widzę u siebie znaczącą poprawę samopoczucia. Wstaję bardziej wypoczęta, mam więcej energii i dopisuje mi humor. Nie bolą mnie mięśnie po długiej jeździe na rowerze czy spacerze, nie mam obrzęków stawów ani zakwasów. Mój układ ruchu jest teraz po prostu w idealnej kondycji. U męża jest to samo. Wcześniej dolegały mu wiecznie bóle kręgosłupa i dysków. Teraz przestał narzekać, być apatyczny, ma dużo energii i zero problemów z układem ruchu. Z radością siada na rower, gra w siatkówkę, piłkę nożną, chodzi na długie spacery. Aż radość mnie ogarnia, gdy widzę, że może bez bólu robić to co uwielbia.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwWnb4TNcxP6xDLvDOWLN1KaF0T0RP9oH94an0UO-ubPOgeb3cV68CezljrNind02076RHNGinM_ac75x0M9e-WRgWXqxR6ejqNe9jXDidqUHxmVyrNa22cGqDKn0P4TcBx6AD_XyrI_QN/s1600/igamento.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwWnb4TNcxP6xDLvDOWLN1KaF0T0RP9oH94an0UO-ubPOgeb3cV68CezljrNind02076RHNGinM_ac75x0M9e-WRgWXqxR6ejqNe9jXDidqUHxmVyrNa22cGqDKn0P4TcBx6AD_XyrI_QN/s640/igamento.jpg" width="640" height="561" data-original-width="432" data-original-height="379" /></a></div><br />
Jeśli nie znacie Ligamento a macie problemy ze swoim ciałem i jesteście aktywni to polecam ten suplement diety. Uważam, ze warto go przyjmować by wzmocnić nas organizm i móc robić to co lubimy czyli uprawiać sport. Z czystym sumieniem polecam Wam Ligamento !!!<br />
<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-73232730783352826412018-06-06T19:45:00.000+02:002018-06-06T20:01:52.921+02:0055. Podpaski Always InfinityKażda kobieta jest inna i inaczej odczuwa niewygody związane z miesiączką.Nie wiem czy znacie już pierwszą na świecie piankową podpaskę Always Infinity. Ja miałam okazję poznać nowe Always Infinity, gdyż udało mi się dostać do testów na portalu <a href="https://www.trnd.com/pl/projekty">TRND</a>. Gdy kurier przyniósł mi przesyłkę zobaczyłam taki oto pakunek. Prawda, że super?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgywsmwJj2CTI6mkgfbjtk7L5xVz6gcjWtJwRCT-poKbq8eD1LAl7fs5F4X8iFnwT2rY4shwhcjzi0SFlH3mTFFWRAmqDNWYbtA58beKQd0YxN8biY_rBoLkgk9to-O55I-tHXGRc9nHi79/s1600/podpaski.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgywsmwJj2CTI6mkgfbjtk7L5xVz6gcjWtJwRCT-poKbq8eD1LAl7fs5F4X8iFnwT2rY4shwhcjzi0SFlH3mTFFWRAmqDNWYbtA58beKQd0YxN8biY_rBoLkgk9to-O55I-tHXGRc9nHi79/s640/podpaski.jpg" width="640" height="359" data-original-width="1600" data-original-height="897" /></a></div><br />
Always Infinity Smart Foam stworzona została z ultra elastycznego materiału FlexFoam, który świetnie dopasowuje się do ciała każdej kobiety i jest praktycznie niewyczuwalna. Naprawdę nie widziałam jeszcze tak cieniutkich podpasek.Always Infinity może pochłonąć aż 10 razy więcej płynów niż sama waży, więc nic z niej nie wycieka.Podpaski maja różne rozmiary tak aby każda kobieta mogła swobodnie dopasować podpaskę do okoliczności czy jest na dzień czy też na noc oraz intensywności miesiączki.Materiał, z którego jest wykonana powłoczka jest mega delikatny, nie podrażnia okolic intymnych.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPGUrpwePfQFdpJUsh5_6804gYayrP6z5CNTV9zQ5Iqo7JtugL9OUznA8_JeKFP3pniLqD0DR6A218cg547GgABfnMkCknNogu_tEFb5lWAzsIiin3HdJnqf9lgUpePZplZIOBR0072D4V/s1600/33777411_1085823794892366_7716357408137674752_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPGUrpwePfQFdpJUsh5_6804gYayrP6z5CNTV9zQ5Iqo7JtugL9OUznA8_JeKFP3pniLqD0DR6A218cg547GgABfnMkCknNogu_tEFb5lWAzsIiin3HdJnqf9lgUpePZplZIOBR0072D4V/s640/33777411_1085823794892366_7716357408137674752_n.jpg" width="640" height="511" data-original-width="673" data-original-height="537" /></a></div><br />
Tak się złożyło, że mam miesiączkę zawsze w tym samym czasie co starsza córka. Więc obie zaczęłyśmy testować Always Infinity.Każda podpaska zapakowana jest oddzielnie, tak że można wziąć ją ze sobą.Jest naprawdę cienka, mieści się w kieszeni dżinsów, w torebce, plecaku. Łatwo się ją umieszcza na bieliźnie a mocny klej trzyma ją w ryzach nawet, gdy uprawiam sport. Jazda na rowerze nie jest już stresująca, gdyż podpaska nie przesuwała się i idealnie dopasowała się do ciała. Gdy chodziłam z podpaską w ogóle jej nie wyczuwałam, nie odznaczała się nawet, gdy założyłam obcisłe spodnie. Bez problemu radziła sobie w każdym dniu miesiączki i pochłaniała nawet najbardziej obfite krwawienie. U mojej córki było podobnie. Nie znalazłam w tym produkcie żadnej wady. Bez wątpienia mogę powiedzieć, że Always Infinity to najlepsze podpaski jakie używałam.<br />
<br />
Znacie już te podpaski, używałyście ich? Podzielcie się ze mną Waszą opinią o Always Infinity. Chętnie poznam Wasze opinie.Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-5063119044152058962018-05-26T19:14:00.003+02:002018-05-26T19:41:52.813+02:0054. Suchy szampon do włosów Magic Shampoo w spreyu L'Oreal - test dzięki Wizaż.Niedawno dostałam maila od <a href="http://wizaz.pl/">Wizaż</a> z wiadomością, iż mogę przetestować całkiem nowy dla mnie produkt L'Oreal. Uwielbiam wszelkie nowinki kosmetyczne, dlatego niecierpliwie oczekiwałam na przyjście przesyłki. Wreszcie listonosz przyniósł upragnioną paczkę, w której znalazłam <b>Suchy szampon do włosów Magic Shampoo w spreyu L'Oreal</b>. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV5Ohfxqq2D4njlod2YO-vuwVPxJ-1-kHJ1OpciJxlK71t0UTrJUtRaEfdMyW4X-DpBhuPH2D02vljJam8V286_WQxXUUemu3AUO2NYYU0dP3o32-iMmVTUboHETXskTme4ZmclYtux8EE/s1600/szampo.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV5Ohfxqq2D4njlod2YO-vuwVPxJ-1-kHJ1OpciJxlK71t0UTrJUtRaEfdMyW4X-DpBhuPH2D02vljJam8V286_WQxXUUemu3AUO2NYYU0dP3o32-iMmVTUboHETXskTme4ZmclYtux8EE/s640/szampo.jpg" width="359" height="640" data-original-width="897" data-original-height="1600" /></a></div>Informacja od producenta:<br />
<br />
Magiczny sposób na odświeżenie włosów pomiędzy myciami.<br />
<br />
Bez użycia wody włosy natychmiast stają się odczuwalnie czystsze,świeższe i zyskują dodatkową objętość u nasady.<br />
<br />
Do wszystkich rodzajów włosów.<br />
<br />
Nie pozostawia widocznych białych śladów.<br />
<br />
Odświeża włosy od nasady,<br />
<br />
nadaje im niezwykłej objętości<br />
<br />
bez użycia wody włosy stają się odczuwalnie czystsze<br />
<br />
przeznaczony do każdego rodzaju włosów<br />
<br />
sposób użycia równomiernie rozpylić z odległości około 30 cm, następnie wmasować we włosy.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<blockquote><i>Moja opinia</i></blockquote><br />
<b>Suchy szampon do włosów Magic Shampoo Fresh Crush w spreyu L'Oreal </b> w pierwszej chwili mnie zraził do siebie. Zrobiłam wszystko zgodne z instrukcją i na moich włosach pokazały się białe smugi. Byłam w rozterce i pytałam siebie: Dlaczego? Odstawiłam szampon trochę zła i dałam sobie z nim spokój na cały dzień. Kolejnego dnia postanowiłam się nie poddawać i wypróbowałam suchy szampon ponownie na swoich włosach jak i na córki. Ku mojej radości tym razem było o wiele lepiej. Moje włosy i córci stały się w jednej chwili świeższe, pięknie pachnące i dosyć odświeżone. Nie zauważyłam żadnych białych smug a włosy u podstawy wręcz szalały od objętości na czubku głowy. Byłam zadowolona efektem suchego szamponu L'Oreal i nie wiem co nie wyszło za pierwszym razem. Zapach szamponu jest bardzo przyjemny i kwiatowy. Nie można wręcz opanować swoich zmysłów przy tak pięknych aromatach. Suchy szampon jest niestety niezbyt wydajny, bardzo dużo go ubywa do uzyskania świetnego efektu odświeżonych włosów. Jestem wdzięczna Wizaż, że mogłam przetestować nowy magiczny szampon od L'Oreal. Czy jest lepszy od Batiste? Tego nie mogę do końca powiedzieć. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8I7q6bcySwvAku1tU90iRVd_vjVAkrMYgzhoMXEcyaUhpRcgJW8__9bVstlGhPR90juQ8yS6xoX6AEZmawXVSPRZRd56TmA0gJKXqeULEsmoNydhjHSIHQrEUgQnOfOuX7nIbGND19idZ/s1600/szampon+loreal.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8I7q6bcySwvAku1tU90iRVd_vjVAkrMYgzhoMXEcyaUhpRcgJW8__9bVstlGhPR90juQ8yS6xoX6AEZmawXVSPRZRd56TmA0gJKXqeULEsmoNydhjHSIHQrEUgQnOfOuX7nIbGND19idZ/s640/szampon+loreal.jpg" width="640" height="426" data-original-width="805" data-original-height="536" /></a></div><br />
Chcecie się przekonać jak zadziała suchy szampon na Wasze włosy? Kupcie Magiczny szampon L'Oreal i wypróbujcie go same. Może Wy będziecie nim bardziej zachwycone.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi606lswrS2PQ8IF7an9cOA0zxhiJFH1gvNpB7CwR2RWAl4mYWXJb5FCTve1iSEOf355Utq3fOFe-oNcAOHeTUzfip7spot8LsBwBe7MbCNQ4Ia7_LmF7TpjuCMeTURk4-NxxlCQIrPMk9A/s1600/opis+szamponu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi606lswrS2PQ8IF7an9cOA0zxhiJFH1gvNpB7CwR2RWAl4mYWXJb5FCTve1iSEOf355Utq3fOFe-oNcAOHeTUzfip7spot8LsBwBe7MbCNQ4Ia7_LmF7TpjuCMeTURk4-NxxlCQIrPMk9A/s640/opis+szamponu.jpg" width="359" height="640" data-original-width="897" data-original-height="1600" /></a></div><br />
<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-49070274269096439642018-05-18T08:52:00.000+02:002018-05-23T11:43:34.515+02:0053. Karmelowe toffi z nadzieniem czekoladowym Werther's Original - test cukierków.Hurra. Udało mi się dostać na portalu <a href="https://rekomenduj.to/#!/">Rekomenduj.to</a> do kolejnej kampanii. Tym razem mogłam przetestować wraz ze znajomymi nowe cukierki karmelowe toffi z nadzieniem czekoladowym Soft Eclairs Werther's Original. Przyznam się, że radość była ogromna, bo wraz z nowym smakiem cukierków znalazły się tam również inne znane już z wcześniejszych kampanii cukierki Werther's Original. Kurier dostarczył mi takie oto pudełko słodkości:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWOYk-Gm_ytaAmbxwv5RbfUcOUwXAg0PGcCzKMbGAmDvzstINJvJoZ1C83fJlYiHDNhyphenhyphenXDP5stVrY9PFx_rCL_V9yvNwb_JrfBeYbLq6mfPP_izjPIBCBJN8lGG7SOlfPPa47cudRhdnYI/s1600/pakacuksu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWOYk-Gm_ytaAmbxwv5RbfUcOUwXAg0PGcCzKMbGAmDvzstINJvJoZ1C83fJlYiHDNhyphenhyphenXDP5stVrY9PFx_rCL_V9yvNwb_JrfBeYbLq6mfPP_izjPIBCBJN8lGG7SOlfPPa47cudRhdnYI/s400/pakacuksu.jpg" width="400" height="400" data-original-width="960" data-original-height="960" /></a></div><br />
<blockquote><i>Skład cukierków:</i><br />
syrop glukozowy, cukier, tłuszcz palmowy, mleko zagęszczone, odtłuszczone, substancja utrzymująca wilgoć: sorbitole, miazga kakaowa (5,4%), mleko pełne w proszku, śmietanka (2,9%), zagęszczona słodka serwatka , masło (1,9%), produkt z serwatki, laktoza, maślanka w proszku, emulgator: lecytyny, sól, syrop sacharozowy, aromaty </blockquote><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfg8QQIxXrnZpo59F7Md691lUV5LLBiMaDYcrPvh7uthssK8P0OvC8SE1kirsWoMe-_zlABnNLcxAatxRnI5lnnAZUoD0GHodF0vnlWwet6gWCccJT_MjnVsikIrIT6wfz6TdBoNn5b8kh/s1600/32676114_894214087425791_1433245550341259264_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfg8QQIxXrnZpo59F7Md691lUV5LLBiMaDYcrPvh7uthssK8P0OvC8SE1kirsWoMe-_zlABnNLcxAatxRnI5lnnAZUoD0GHodF0vnlWwet6gWCccJT_MjnVsikIrIT6wfz6TdBoNn5b8kh/s400/32676114_894214087425791_1433245550341259264_n.jpg" width="400" height="300" data-original-width="960" data-original-height="720" /></a></div><br />
<i>Moja opinia:</i><br />
<br />
Karmelowe toffi z nadzieniem czekoladowym Soft Eclairs to mięciutkie, bardzo pyszne cukierki, które zawróciły mi w głowie, jak i mojej rodzince. Jak powiedział jeden z degustujących : "Są niezwykle smaczne, niezbyt słodkie i można się od nich uzależnić."<br />
Z wierzchu wyczuwamy mleczne toffi a po naciśnięciu wypływa czekoladowe nadzienie, które pieści delikatnie podniebienie. Muszę przyznać z ręką na sercu, że nowy smak bardziej do mnie przemawia, dlatego kupuję je teraz wręcz hurtowo. Werther's Original zawsze towarzyszy mi w podróży, na przyjęciach i innych okazjach. Każdy z gości je te cukierki z wielką przyjemnością i delektuje się ich smakiem. Jedna z moich przyjaciółek tak polubiła Soft Eclairs, że dzięki nim przestała palić i wcale nie przytyła. Moja babcia również przepada za karmelowym toffi. Twierdzi, że to słodycze idealne dla niej i nie potrzeba jej do nich zębów. Polecam, spróbujcie i przekonajcie się sami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRqUr9vFdiBuU3k5rHdBQOAAMoC9brqh7_IW7eiAuC0oGtGfqZhaKo_a9EcTyRFq4_r_qvZsFwJdK1wJZXl9T0QtgFKkwCanJn3l1uvH0ALKRDcX5bK1isLaVQDy7YOxNTv5m7SfvBT-G8/s1600/32808440_894214110759122_849132562180734976_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRqUr9vFdiBuU3k5rHdBQOAAMoC9brqh7_IW7eiAuC0oGtGfqZhaKo_a9EcTyRFq4_r_qvZsFwJdK1wJZXl9T0QtgFKkwCanJn3l1uvH0ALKRDcX5bK1isLaVQDy7YOxNTv5m7SfvBT-G8/s400/32808440_894214110759122_849132562180734976_n.jpg" width="400" height="300" data-original-width="960" data-original-height="720" /></a></div>Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-32232392880336297682018-05-17T23:04:00.000+02:002018-05-17T23:07:39.660+02:0052. Nabór ambasadorek do kolejnej kampanii Le Petit MarseillaisRuszył po raz drugi w tym roku nabór do kampanii kosmetyków <b>Le Petit Marseillais</b>. Do wcześniejszej kampanii nie udało mi się dostać, więc liczę, że teraz dopisze mi szczęście. Tutaj na portalu <a href="https://ambasadorkalpm.pl/">ambasadorkalpm</a> znajdziecie wszelkie informacje dotyczące kampanii.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7oFo1HjWfz5S6WmBD6CY0PxuHdC2J09PQ0Dlt3EISQHPoxXwaQ2DC39toaC1Z7zjPQAhVZaxCgk71vB7Biwc8gFFSW86My3OywnPtVxDIGbl76uYVbhIC9g-83zrQt2xZPBS9rTifnSJI/s1600/rekrutacja-lpm-sunbeat.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7oFo1HjWfz5S6WmBD6CY0PxuHdC2J09PQ0Dlt3EISQHPoxXwaQ2DC39toaC1Z7zjPQAhVZaxCgk71vB7Biwc8gFFSW86My3OywnPtVxDIGbl76uYVbhIC9g-83zrQt2xZPBS9rTifnSJI/s640/rekrutacja-lpm-sunbeat.jpg" width="640" height="336" data-original-width="1200" data-original-height="630" /></a></div><br />
Zachęcam Was do wypełnienia ankiety rekrutacyjnej, jeśli tego jeszcze nie zrobiłyście, bo warto testować i używać do codziennej pielęgnacji te wspaniałe kosmetyki Le Petit Marseillais.<br />
<br />
#rozświetlającyrytuał #ambasadorkaLPM<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-60382463316861676082018-04-20T21:18:00.000+02:002018-04-20T21:53:32.102+02:0051. Testowanie kosmetyków Garnier Botanical.Po raz kolejny udało mi się zostać testerką na portalu <a href="http://wizaz.pl/"></a>. Tym razem dostałam cztery kosmetyki Garnier z serii Botanical. W przesyłce znalazłam:<br />
* <b> Mleczko do demakijażu z miodem kwiatowym, Garnier</b>,<br />
* <b>Żel oczyszczający przywracający komfort z miodem kwiatowym do skóry suchej i bardzo suchej, Garnier</b>,<br />
* <b>Tonik przywracający komfort z miodem kwiatowym do skóra suchej i bardzo suchej, Garnier</b><br />
* <b>Krem nawilżający z miodem kwiatowym do skóry suchej i bardzo suchej, Garnier</b>. <br />
Ta paczka niezmiernie mnie ucieszyła jak i moje dwie dorastające córki, które zabrały się ochoczo razem ze mną do testowania.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoVj07VEpxdG8CmJ5jE4J7AknutbjsuAf8YYH8W-85Az7KzgxRShG79m8Boyz-TkigW9C6aVOPQDLU8xOxFd8ZSoAdtCv7Ayt2aYkAMkA8b2X4NmlFk7EenLh0pHMV9EYfUNx28xG6HcxZ/s1600/garnier.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoVj07VEpxdG8CmJ5jE4J7AknutbjsuAf8YYH8W-85Az7KzgxRShG79m8Boyz-TkigW9C6aVOPQDLU8xOxFd8ZSoAdtCv7Ayt2aYkAMkA8b2X4NmlFk7EenLh0pHMV9EYfUNx28xG6HcxZ/s640/garnier.jpg" width="640" height="545" data-original-width="999" data-original-height="850" /></a></div><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqH2GhLa5woPGWKpLyHD3zkprxfVkpSpUmWdiTujYcYBgfhFLJNTEZglH6HilxfzoNMPSwFsEixaMix7BvLT5aZzOq1RelwKai-nlkkyKrhqAf7Q9XscjhgI-yP7CVQleI8zD__0YgbTdJ/s1600/30185216_1059822090825870_1692177777_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqH2GhLa5woPGWKpLyHD3zkprxfVkpSpUmWdiTujYcYBgfhFLJNTEZglH6HilxfzoNMPSwFsEixaMix7BvLT5aZzOq1RelwKai-nlkkyKrhqAf7Q9XscjhgI-yP7CVQleI8zD__0YgbTdJ/s640/30185216_1059822090825870_1692177777_n.jpg" width="338" height="640" data-original-width="416" data-original-height="787" /></a></div><b>Przywracające komfort mleczko do demakijażu Garnier Botanical Cleaner</b> z miodem kwiatowym to kosmetyk godny polecenia. Zamknięty jest w wygodnej, plastikowej butelce, którą z łatwością się otwiera i zamyka. Mleczko jest gęstawe, ale naprawdę świetnie usuwa makijaż do samego końca. W okół oczu nie zostawia zaczerwień jak inne do tej pory używane przeze mnie kosmetyki do demakijażu. Moja skóra jak i moich córek nigdy nie była podrażniona czy zaczerwieniona przy oczyszczaniu mleczkiem Garnier. Skóra zawsze pozostawała różowa, gładka i jędrna. Jedyna wadą tego kosmetyku było to, że powodował u mnie szczypanie oczu, gdy za blisko w okół nich zmywałam mleczkiem makijaż. Jednak uważając przestał sprawiać mi jakieś problemy. Mleczko pięknie pachnie a zawarty miód kwiatowy super odżywiał moją skórę, przez co wyglądała doskonale. Muszę przyznać, że producent na opakowaniu napisał prawdę i kosmetyk ten spełnia wszystkie moje wymagania. Sucha skóra, którą zawsze miałam mocną ściągniętą, po zabiegach demakijażu była odpowiednio nawilżona i nie sprawiała mi żadnych kłopotów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBduDBXM4jgS7wEmPWrcEPvLD1Vv0gSePBtymQZ44lEiOd2iZJXtto6meAH2jFeGmZDXWNF_C9cf6KErBbtzj_GzEoHn2SjHmxp6nwWoxnC0pZUBuvtJ0s0QJu8W3f5Zs2ybjZvkKD-vFS/s1600/30185084_1059822094159203_1498170195_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBduDBXM4jgS7wEmPWrcEPvLD1Vv0gSePBtymQZ44lEiOd2iZJXtto6meAH2jFeGmZDXWNF_C9cf6KErBbtzj_GzEoHn2SjHmxp6nwWoxnC0pZUBuvtJ0s0QJu8W3f5Zs2ybjZvkKD-vFS/s640/30185084_1059822094159203_1498170195_n.jpg" width="352" height="640" data-original-width="403" data-original-height="732" /></a></div><b>Żel oczyszczający przywracający komfort z miodem kwiatowym do skóry suchej i bardzo suchej Garnier Botanical Cleaner</b> zamknięty jest w plastikowej buteleczce z dozownikiem. Dzięki temu kosmetyk jest mega wydajny, bo nie przesadza się z ilością żelu. W połączeniu z wodą obficie się pienił i doskonale usuwał resztki makijażu i inne zanieczyszczenia. Po osuszeniu moja skóra była w dotyku jedwabiście gładka i elastyczna. Żel nie powoduje przesuszenia a zawarte w nim składniki oprócz nawilżenia dodatkowo ją odżywiały.Moja skóra zawsze miała skłonności do świecenia się. Odkąd używam żelu Garnier moja cera stała się matowa a nadmiar sebum już nie jest dla mnie takim problemem jak dawniej. Zapach żelu jest naprawdę przyjemny i długo się utrzymywał na skórze.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFL6qfMLR-c1HUvyHCvQ_E0hZKhFqEfoilAD2Mz2igg0HuhJJqHWV6KlwaNiZQSPm-kpVuVcru_MHP1c7WqUKWIk6Gb9bB1l-dtLeTetkPPuYelkD0lRrsfHA946rWrITpMz9AmBi8w6q3/s1600/garn.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFL6qfMLR-c1HUvyHCvQ_E0hZKhFqEfoilAD2Mz2igg0HuhJJqHWV6KlwaNiZQSPm-kpVuVcru_MHP1c7WqUKWIk6Gb9bB1l-dtLeTetkPPuYelkD0lRrsfHA946rWrITpMz9AmBi8w6q3/s640/garn.jpg" width="351" height="640" data-original-width="399" data-original-height="727" /></a></div><b>Tonik przywracający komfort z miodem kwiatowym do skóra suchej i bardzo suchej Garnier Botanical Cleaner</b> zamkniety jest w przeźroczystej, plastikowej butelce, którą łatwo otworzyć i zamknąć.Używałam go zawsze po myciu twarzy żelem. Nigdy nie powodował u mnie uczucia sciągnięcia czy wysuszenia skóry. Pozostawiał ją dobrze oczyszczoną,ukojoną, nawilżoną i mega odżywioną.Miód kwiatowy spowodował, że moja skóra pojaśniała, nabrała blasku i wyglądała super. Zapach jest przyjemny ale troszkę za mocny, jednak idzie się przyzwyczaić. Szybko się wchłania i nie powoduje świecenia skóry.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg940YDHZYTCNYJtCtEfvnV_3UCsiuVO66CU9eVPQA_z9VlGd8k0sXY0QpWWYEi7AV_mhBEcNxnz1wOtQYXJeHhkDPH3Zma8OPLgHynNvEAZ563Ul3uN3DRrafwN6Fm5yLYcBDYS69XZLwQ/s1600/30421678_1059822084159204_690785743_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg940YDHZYTCNYJtCtEfvnV_3UCsiuVO66CU9eVPQA_z9VlGd8k0sXY0QpWWYEi7AV_mhBEcNxnz1wOtQYXJeHhkDPH3Zma8OPLgHynNvEAZ563Ul3uN3DRrafwN6Fm5yLYcBDYS69XZLwQ/s640/30421678_1059822084159204_690785743_n.jpg" width="582" height="640" data-original-width="454" data-original-height="499" /></a></div><b>Krem nawilżający z miodem kwiatowym do skóry suchej i bardzo suchej Garnier Botanical Cleaner</b> stosowałam jako krem na dzień i na noc. Zamknięty jest w plastikowym pudełeczku z zakręcanym wieczkiem. Rano idealnie sprawdzał się jako baza pod makijaż. Po nałożeniu cienkiej warstwy kremu szybko się wchłaniał, niwelował uczucie ściągania i super nawilżał. Nie można przesadzać z ilością kremu, bo wtedy nie zawsze wchłaniał się do końca. Odżywiał idealnie moją skórę i pozostawiał ja sprężystą. Krem w dotyku jest niezwykle jedwabisty, ma fajna konsystencję i mega przyjemny zapach.Krem wykonany jest z naturalnych składników, nie zawiera silikonu, sztucznych barwników i parabenów.<br />
<br />
<br />
Ogólnie oceniam cały zestaw Garnier na 5 z plusem. Jestem zadowolona z tych kosmetyków tak jak i moje córki, które teraz nie wyobrażają sobie codziennego demakijażu twarzy bez kosmetyków Garnier Botanical Cleaner. Mogę z czystym sumieniem polecić je każdej z Was. Wypróbujcie na swojej skórze bo warto !!!<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-51840349445322783022018-04-19T08:12:00.000+02:002018-04-22T11:05:40.015+02:0050. Rusza nowa kampania testowania kosmetyków Le Petit MarseillaisJak wiecie jestem wielką fanką kosmetyków <b>Le Petit Marseillais</b> i stosuję je do kąpieli. Śledzę z uwagą portal dla ambasadorek tych kosmetyków <a href="https://ambasadorkalpm.pl/">ambasadorka lpm</a>.Niedawno ruszyła nowa rekrutacja dla testerek nowych kosmetyków Le Petit Marseillais. Ja zgłosiłam się już do nowej kampanii, licząc, że uda mi się do niej dostać i Was również do niej zachęcam. Naprawdę warto !!!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibrDh8hEWRHbee8f9UyA_0pC89PkisRDRPKofFU0s7ILWD4OJdybpZuNhb0A-5FZtXOeZul9DrfvrZltv1nVundrhPoYdF97PlqE5bQSFDv8MFbfPi3URdNa0gKLE4xYS0Fw2QXZG7yCg2/s1600/rekrutacja-lpm-duet.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibrDh8hEWRHbee8f9UyA_0pC89PkisRDRPKofFU0s7ILWD4OJdybpZuNhb0A-5FZtXOeZul9DrfvrZltv1nVundrhPoYdF97PlqE5bQSFDv8MFbfPi3URdNa0gKLE4xYS0Fw2QXZG7yCg2/s640/rekrutacja-lpm-duet.png" width="640" height="335" data-original-width="1200" data-original-height="628" /></a></div><br />
<br />
Nie zwlekajcie tylko odwiedźcie portal Abasadorek Lpm.Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-84028658685472184652018-04-18T09:15:00.001+02:002018-04-20T21:19:11.122+02:0049. Testowanie trzech kosmetyków do twarzy Loreal Revitalift LaserKilka miesięcy temu otrzymałam od portalu Wizaż 3 kosmetyki <b>Loreal Revitalift Laser</b> . Nie ukrywam, że radość była przeogromna, bo takie ekskluzywne kosmetyki są raczej za drogie na moją kieszeń. W zestawie tym znalazłam: krem na dzień, krem na noc i serum do twarzy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCl2A6ifwdifNQ6EpSuxGAmc6F-biZqlRVGeWPnHcOqfBIYf0-RpUvmoOVcFRwfXlnRWkCt7gij_vLLYdXmJHqL2Q2fPfJckadb3ZnaK_e3x3UJ4dGHkzsSk2qTOKzfRGAVYP8J3bXZM9o/s1600/loreal.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCl2A6ifwdifNQ6EpSuxGAmc6F-biZqlRVGeWPnHcOqfBIYf0-RpUvmoOVcFRwfXlnRWkCt7gij_vLLYdXmJHqL2Q2fPfJckadb3ZnaK_e3x3UJ4dGHkzsSk2qTOKzfRGAVYP8J3bXZM9o/s400/loreal.jpg" width="400" height="300" data-original-width="960" data-original-height="720" /></a></div><br />
Kosmetyki przyciągają uwagę już samym ładnym opakowaniem w kolorze ciemnoczerwonym i wyglądają naprawdę świetnie na półce w łazience.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih3ZHLs2fZ83VXi_wtDowijb8F6QjGHxuu1vPUUtRaZKeZQmpQQ9IBGyk1ZzuLOaV41pcIgsIE2rtMNid53nuiPtSK3FAKU8jGuRVxIcV_jN5MmSLM-DoUeuBtVG5MMoTsAXVz2EcU0MkX/s1600/30706648_881481988699001_8100886517343322112_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEih3ZHLs2fZ83VXi_wtDowijb8F6QjGHxuu1vPUUtRaZKeZQmpQQ9IBGyk1ZzuLOaV41pcIgsIE2rtMNid53nuiPtSK3FAKU8jGuRVxIcV_jN5MmSLM-DoUeuBtVG5MMoTsAXVz2EcU0MkX/s640/30706648_881481988699001_8100886517343322112_n.jpg" width="476" height="640" data-original-width="714" data-original-height="960" /></a></div>Krem do twarzy na dzień Loreal Revitalift Laser x 3 ma luźną, nie za gęstą konsystencję. W dotyku jest jedwabisty i świetnie rozprowadza się na skórze. Wchłania się błyskawicznie, nie pozostawia tłustej warstwy i skóra nie świeci się. Idealnie nadaje się jako baza pod makijaż. Ma delikatny, nie drażniący nozdrzy zapach. Nie podrażniał mojej skóry. Po kilku tygodniach stosowania zaobserwowałam, że poznikały moje pierwsze zmarszczki, które niedawno zaczęły się u mnie pojawiać. Jako kobieta przed czterdziestka pragnę mieć świetną skórę więc regularnie stosowałam krem Loreal. zużyłam opakowanie i stwierdziłam, że warto kupić kolejne opakowanie.Na pewno zapytacie dlaczego? Już odpowiadam: miałam wcześniej problemy ze skórą twarzy bo część jej jest tłusta a część tak sucha, że często nawet łuszczyła się. Gdy nakładałam makijaż te miejsca wyglądały okropnie i doprowadzały mnie do szału. Odkąd zastosowałam krem Loreal sucha skóra, często zaczerwieniona i łuszcząca się odeszła w zapomnienie. Moja cera jakby się wyrównała,pojasniała no i nie mam zmarszczek.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5NSpUWHfS_kXix3VDBM4ZiOInALsxlMmKiiL0yYjIsZqSevb1foQe-hp6QtHixG2FtpcOAvX29qyhb1f6DEvpA-nHO0AAAXgiTcLgDZE4mRMooKvlWOjVfJYNN76WSU4P3XbaRcYNOYZG/s1600/30714455_881482108698989_2206237718277521408_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5NSpUWHfS_kXix3VDBM4ZiOInALsxlMmKiiL0yYjIsZqSevb1foQe-hp6QtHixG2FtpcOAvX29qyhb1f6DEvpA-nHO0AAAXgiTcLgDZE4mRMooKvlWOjVfJYNN76WSU4P3XbaRcYNOYZG/s640/30714455_881482108698989_2206237718277521408_n.jpg" width="476" height="640" data-original-width="714" data-original-height="960" /></a></div>Kolejny krem Loreal Revitalift Laser x 3 night stosowałam regularnie przed snem. Ma on nieco inną konsystencję jak krem na dzień. Jest bardziej jakby wodnisty ale nie rozlewa się tylko jest jednolity jakby połączony niewidzialnym klejem. Zapach nieco dziwny jak dla mnie, ale nie przeszkadza mi on i nie drażni mojego nosa. Po nałożeniu błyskawicznie się wchłania powodując, że moja skóra jest jedwabiście gładka w dotyku, miękka i sprężysta. Krem na noc Loreal świetnie dopełnia się z kremem na dzień. Oba kremy zamknięte są w czerwonych, szklanych słoiczkach zamykanych plastikowym wieczkiem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCi1roMr-JGZABquTBQ74_NtVkiefriP8KtKFYC3RJcVdS1kDfK5jBbXB06U0zD_dLYvDvZ6QMlZGuGjZK9BJdJlTc4E_2adTiOHKWu85uaghhdsfMleMV6xr8RXM4D4i8286dbotQhoOI/s1600/30724856_881482065365660_8384322597596168192_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCi1roMr-JGZABquTBQ74_NtVkiefriP8KtKFYC3RJcVdS1kDfK5jBbXB06U0zD_dLYvDvZ6QMlZGuGjZK9BJdJlTc4E_2adTiOHKWu85uaghhdsfMleMV6xr8RXM4D4i8286dbotQhoOI/s640/30724856_881482065365660_8384322597596168192_n.jpg" width="476" height="640" data-original-width="714" data-original-height="960" /></a></div>Serum do twarzy Loreal Revitalift Laser x 3 stosowałam zawsze w południe jednak nie codziennie bo często nie miałam na to czasu i zapominałam. Jednak świetnie radził sobie z moją skórą i ją super ujędrniał. Za pomocą pompki idealnie się go dozuje i nakłada na twarz. Jest jedwabisty w dotyku i ma konsystencję gęstej śmietany. Delikatny zapach jest dyskretny i nie drażliwy. Stosowałam go głównie w okolicach oczu i ust tam, gdzie najwięcej występuje zmarszczek mimicznych. Już po kilku dniach było widać różnicę w wyglądzie mojej skóry, która odzyskała młodzieńczą sprężystość.<br />
<br />
Cóż mogę więcej napisać o kosmetykach Loreal Revitalift Laser, jedynie tylko to, że warto je kupić i stosować. Przekonałam się o tym sama jak i moja ciocia, którą namówiłam do wypróbowania tej serii od Loreal. Na mojej starszej o kilkanaście lat cioci, kremy również zadziałały i w dużym stopniu poprawiły wygląd jej skóry. Polecam każdej kobiecie, która pragnie mieć piękną skórę.<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-63769757217019634372017-09-09T20:36:00.000+02:002018-04-18T09:23:00.092+02:0048. Mój kot testuje Purina OneMojego kota Maksa spotkał wielki zaszczyt, gdyż dostał się na portalu <b><a href="https://rekomenduj.to">Rekomenduj.to</a></b> do kampanii suchej karmy <b>Purina One</b> . Przyszła wielka paka, w której mój kocur otrzymał super przysmaki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbkdsd2eSPU7MHLoKmSW3ssbQAg24pbyNxFXTuB-7JdWfHEtLK69Q073zzeYv4t1lhwaWWaM9hHl02TZB1XV05eUOY-0gh7SWutbCjg67Ug3WOAJOUba0lGcC-f5ssbSObToAMKoPuEXtV/s1600/purina.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbkdsd2eSPU7MHLoKmSW3ssbQAg24pbyNxFXTuB-7JdWfHEtLK69Q073zzeYv4t1lhwaWWaM9hHl02TZB1XV05eUOY-0gh7SWutbCjg67Ug3WOAJOUba0lGcC-f5ssbSObToAMKoPuEXtV/s640/purina.jpg" width="359" height="640" data-original-width="538" data-original-height="960" /></a></div><br />
<br />
<blockquote><i>Producent pisze:</i><br />
<br />
Przez całe życie Twojego kota, jego potrzeby żywieniowe będą ulegały zmianie.<br />
Dorosłe koty mają inne cechy, tak więc i odmienne zapotrzebowanie żywieniowe, <br />
niż koty młode lub dojrzałe. Wymagają umiarkowanego poziomu energii, uzależnionego od poziomu aktywności fizycznej, warunków środowiska i stanu fizjologicznego.<br />
Kotom do zdrowego życia potrzebny jest szereg różnych rodzajów składników odżywczych: aminokwasy z białek, kwasy tłuszczowe i węglowodany, witaminy, składniki mineralne, oraz woda. Wraz z opieką weterynaryjną, odżywcza dieta ma kluczowe znaczenie dla zdrowia i długości życia Twojego kota.<br />
Formuły Purina ONE Adult mogą pomóc Ci wywołać korzystną zmianę w zdrowiu Twojego kota. Karma ta ma zrównoważoną zawartość białka i jest bogata w składniki odżywcze dla wewnętrznego zdrowia Twojego kota, tak aby mógł nim promieniować dzień po dniu.</blockquote><br />
<br />
Po pierwszym tygodniu testowania karmy PURINY ONE zauważyłam, że kocurek jak i moje pieski zajadają się tą karmą. Maksiu uwielbia te kocie chrupki i nie trzeba go prosić by zjadł. Za to trzeba pilnować go jak je, bo moje suczki Sisi i Koko wiecznie mu je podkradają i nieraz dochodzi między nimi o to do awantury :)<br />
Zauważyłam również, że mój Maksiu odkąd był wysterylizowany stał się ospały i leniwy. Teraz wręcz tryska energią i stale dokazuje. Jest niezmiernie ciekawski i dociekliwy.Nocami zaczął sie włóczyć niewiadomo gdzie i troszkę się martwię, bo ostatnio przyszedł z podgryzionymi i zakrwawionymi uszami. Oczka ma żywe, a futerko miękkie i zaczyna mu lśnić jak lustro. Z trawieniem nie ma rzadnych kłopotów. Dziąsła ma zdrowe, różowiutkie. Jednym słowem chodzący okaz piękna i zdrowia.Aż radość bierze, gdy na niego patrze. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPuaNt1nLuqRteJcRcp2U957URSNUEmV8bUW6wKftKBGEW5ZED0wfsSj-wZJ82BjADVQRni3bRtoB0QQQ63JdBNYDHzMXwOC_xsMzlXKtYWm3S6raigV0Ag6e5Z5gWZv339x5bB3Xe0L5W/s1600/21290999_938295542978526_1844169813_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPuaNt1nLuqRteJcRcp2U957URSNUEmV8bUW6wKftKBGEW5ZED0wfsSj-wZJ82BjADVQRni3bRtoB0QQQ63JdBNYDHzMXwOC_xsMzlXKtYWm3S6raigV0Ag6e5Z5gWZv339x5bB3Xe0L5W/s640/21290999_938295542978526_1844169813_n.jpg" width="465" height="640" data-original-width="538" data-original-height="741" /></a></div>Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-34216393281897245822017-08-24T13:55:00.000+02:002018-04-22T11:24:11.366+02:0047. Szykuje się nowa kampania ambasadorska na portalu Le Petit Marseillais.Na portalu ambasadorek <b><a href="https://ambasadorkalpm.pl/3/o-portalu.html">Le Petit Marseiliais</a></b> ruszył nabór testerek nowej serii kosmetyków LPM. Ja miałam przyjemność dostania się do dwóch kampanii i jestem z tego powodu niezmiernie zadowolona.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6hWWJ1EcTsDF4wUFuDOnqBL3wpgcjxGMirc-bMGpDo7K3bVKxx02q1AuTCfplEJYVC0EgZgW9vifj9nAbdkAYnP6fRgP9voM0EdINI0kzblaxu956UWDIynndvCasBRl-51lOYt_d9Q7G/s1600/lpm_rekrutacja_men.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6hWWJ1EcTsDF4wUFuDOnqBL3wpgcjxGMirc-bMGpDo7K3bVKxx02q1AuTCfplEJYVC0EgZgW9vifj9nAbdkAYnP6fRgP9voM0EdINI0kzblaxu956UWDIynndvCasBRl-51lOYt_d9Q7G/s640/lpm_rekrutacja_men.png" width="640" height="331" data-original-width="1200" data-original-height="620" /></a></div><br />
Jeśli nie znacie tej strony to wystarczy kilka minut by się zarejestrować. Zachęcam bo naprawdę warto odwiedzać portal i blog Le Petit Marseillais.<br />
<br />
Takie wspaniałe trzy kosmetyki dla meżczyzn powstały. Nasz facet na pewno będzie nimi oczarowany.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDhfOUfyMcvXMSuoI-FBBWbY4UT_ktf3ZqOaR8SvNGJaErNhsGF4tJk5PL9WIsiIw8pHtl46KqgIfoGHg1GwVWYAQJe6kJT07bxb2m474Kxek8HJ8f4F5cpnMN7X1cooX_F_v2cGm1v6vC/s1600/lpm_men_blog_wpis_02.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDhfOUfyMcvXMSuoI-FBBWbY4UT_ktf3ZqOaR8SvNGJaErNhsGF4tJk5PL9WIsiIw8pHtl46KqgIfoGHg1GwVWYAQJe6kJT07bxb2m474Kxek8HJ8f4F5cpnMN7X1cooX_F_v2cGm1v6vC/s640/lpm_men_blog_wpis_02.png" width="640" height="396" data-original-width="655" data-original-height="405" /></a></div><br />
( Zdjecie zapożyczone z bloga LPM)<br />
<br />
#poczujmeskanature #ambasadorkaLPM<br />
Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-70814653398501518342017-08-19T00:02:00.001+02:002018-05-23T08:51:02.404+02:0046. Testowanie kremu Nivea Care z Wizaż.Kilka tygodni temu dostałam do testowania Lekkiego kremu przeciwzmarszczkowego do twarzy Nivea Care, dzięki stronie Wizaż. Bardzo się z tego powodu ucieszyłam, bo lubię wszystkie kosmetyki od Nivea.Otrzymalam taki oto kosmetyk:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIclf1GBm5rod5S5LJDJQsfaSRyWcy5jfr79ra97mZiBcSpvB7gNhFOKPBjHWHhWTJxk6aoaQ91eGFhnGYFGMealgn75UOQN30Dwxl3Opedy5MJ-8oA7IWZcPWe1ghBJyNK92ZZ3w84J83/s1600/u03.0617.Hizabela.595211a60bcd7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIclf1GBm5rod5S5LJDJQsfaSRyWcy5jfr79ra97mZiBcSpvB7gNhFOKPBjHWHhWTJxk6aoaQ91eGFhnGYFGMealgn75UOQN30Dwxl3Opedy5MJ-8oA7IWZcPWe1ghBJyNK92ZZ3w84J83/s640/u03.0617.Hizabela.595211a60bcd7.jpg" width="640" height="480" data-original-width="960" data-original-height="720" /></a></div><br />
<blockquote><b><i>Moja opinia:</i></b></blockquote>Nivea Care lekki krem przeciwzmarszczkowy to bardzo dobry krem do twarzy dla każdej kobiety.Ja jako kobieta 30+ muszę przyznać, że krem jest rewelacyjny dla mojej skóry. Zawarte w nim składniki świetnie pielęgnują moją skórę twarzy, odżywiają ją, nawilżają, wzmacniają i chronią przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.Po tygodniu stosowania zauważyłam, że mam bardziej napiętą skórę, elastyczną, jędrną i aksamitnie gładką. Koloryt skóry również się poprawił. Cera moja pojaśniała, codzienna jej szarość, gdzieś zniknęła a pozostał tylko zdrowy i piękny wygląd. Krem cudownie pachnie, zapach jest delikatny, nie nachalny. Kosmetyk zamknięty jest w plastikowym pudełeczku z zakręcanym wieczkiem. Krem ma konsystencję gęstej śmietany,jest jedwabiście lekki i świetnie rozprowadza się po skórze jak i wchłania.Kosmetyk nie uczula mnie, nie powoduje podrażnień.Krem można stosować również jako bazę pod makijaż.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiimHneOG-QC-KjvS9rPaTwGIripYTxFLtPxAIdBQaEAKtzxztuRqX9Xlj1rAQzayduqlF_OnCbTAI2q3c015kUU5lCizDouv-y6TeNsPfW5BOt1tF2jm2CEnE_Gmg85ifO3Y91NxoErzQE/s1600/u03.0617.Hizabela.595211c3dda92.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiimHneOG-QC-KjvS9rPaTwGIripYTxFLtPxAIdBQaEAKtzxztuRqX9Xlj1rAQzayduqlF_OnCbTAI2q3c015kUU5lCizDouv-y6TeNsPfW5BOt1tF2jm2CEnE_Gmg85ifO3Y91NxoErzQE/s640/u03.0617.Hizabela.595211c3dda92.jpg" width="640" height="480" data-original-width="960" data-original-height="720" /></a></div><br />
Nie będę Was na siłę zmuszała do zakupu tego kremu. Sami musicie zdecydować czy chcecie go używać na swojej skórze. Ja go na razie nadal testuję i jestem zadowolona z jego działania.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj38vegB2jK26iLtCjdzwBJ2gK5Exys0usum0o7uZcDA0H91sftmuT2r81ZL9qvk3rxAPPuMjBTlDw4Bhyphenhyphen8xaw_CJIgLroLUA6yxUjWutX3w783dZ_x7hUaKLSpM6xpGY7b5-QDPXPV424Z/s1600/u03.0617.Hizabela.595211b3c9694.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj38vegB2jK26iLtCjdzwBJ2gK5Exys0usum0o7uZcDA0H91sftmuT2r81ZL9qvk3rxAPPuMjBTlDw4Bhyphenhyphen8xaw_CJIgLroLUA6yxUjWutX3w783dZ_x7hUaKLSpM6xpGY7b5-QDPXPV424Z/s400/u03.0617.Hizabela.595211b3c9694.jpg" width="400" height="300" data-original-width="960" data-original-height="720" /></a></div>Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7129892861063254132.post-34947061739936488442017-06-08T13:48:00.002+02:002017-08-16T00:23:43.552+02:0045. Cukierki Werther's Oryginal Soft CaramelsUdało mi się dostać na portalu <a href="https://rekomenduj.to/#!/user">Rekomenduj.to</a> do kampanii Werther's Oryginal Soft Caramels i mogłam przetestować przepyszne miękkie karmelowe cukierki.Oryginane twarde cukierki od dawna są mi dobrze znane, jednak bardzo zaintrygowała mnie nowa, miękka wersja tych cukierków.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlKhbaFpeUHjvaNMrwTR1JJB9Rb0xYf6Hde4mru4__JeXjThuzEaCys62qYrBE6XFo12aJ4GBcSWh8hv9z2TGvTB4bkb5eNPVwgyPczC0cOgi-o7PXu1wPSf8C6JBpUkkfE14NJK0caQK_/s1600/u03.0517.Hizabela.591caae593b90.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlKhbaFpeUHjvaNMrwTR1JJB9Rb0xYf6Hde4mru4__JeXjThuzEaCys62qYrBE6XFo12aJ4GBcSWh8hv9z2TGvTB4bkb5eNPVwgyPczC0cOgi-o7PXu1wPSf8C6JBpUkkfE14NJK0caQK_/s640/u03.0517.Hizabela.591caae593b90.jpg" width="640" height="640" data-original-width="480" data-original-height="480" /></a></div><br />
Paczka była zapełniona smakowitymi karmelkami a mojej rodzinie z radości aż ciekła ślinka. Muszę przyznać, że była to najsmaczniejsza i najprzyjemniejsza kampania w jakiej udało mi się uczestniczyć.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0s0kEhu84ttTWOAVrEAyh0dJQPlr9Wid1XATiHO9SWNltYCems92MtEEjtQH3X-40mjmyqF02iASQrzYoPnrBjvXmMv-ICLv39XmP7Q1atbavyrxDK5yk425Sz5B35NLLknf9bm9r7Yyo/s1600/s_u03.0517.Hizabela.591ad8e41fe99.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0s0kEhu84ttTWOAVrEAyh0dJQPlr9Wid1XATiHO9SWNltYCems92MtEEjtQH3X-40mjmyqF02iASQrzYoPnrBjvXmMv-ICLv39XmP7Q1atbavyrxDK5yk425Sz5B35NLLknf9bm9r7Yyo/s640/s_u03.0517.Hizabela.591ad8e41fe99.png" width="640" height="480" data-original-width="532" data-original-height="399" /></a></div><blockquote><b><i>Moja opinia:</i></b></blockquote><br />
Mnie i moją rodzinę miękkie karmeki Werther's Oryginal Soft Caramel po prostu zachwyciły. Można je gryżć, ssać i delektować się nimi na wszelaki, ulubiony sposób. To połączenie wcześniej znanego nam już śmietankowego smaku cukierków Werther's Original z jedwabistym karmelem. Naprawdę są jedwabiste w konsystencji, miękkie, delikatnie przyjemne, aromatyczne i wprost rozpływają się w ustach. Przypominają w 100% "mordoklejki", którymi zajadalam się w dzieciństwie. Smak cukierków jest bardzo bogaty i wyrazisty. Nie mdlą nas i nie zapychają, gdyż mają w sobie odpowiednią ilość cukru i innych dodatków.Każdy z cukierków jest osobno owinięty w papierek i możemy się nimi zajadac w kazdej chwili. Odkryam również, ze te cukierki można wykorzystać do przygotowania pysznych ciast i deserów. Cukierki jak najbardziej nadaja się do rozpuszczenia i wykorzystania jako karmelowa polewa czy też krem. Zapewniaż, ze smak jest nieziemski i wszystkie potrawy z użyciem cukierków znikają błyskawicznie.<br />
<br />
Świetną nowością jest fakt, że miękkie karmelki są teraz dostępne w poręcznym, małym opakowaniu 48g , które zmieści się w każdej, damskiej torebce, czy też w szkolnym plecaku. <br />
Jednak, gdy jesteśmy w większym gronie to najlepiej sprawdzają się większe opakowania, które zawierają 75g cukierków.Izabela Hebdahttp://www.blogger.com/profile/14216219958855374466noreply@blogger.com4